Nie ma nic. Jest tylko pamięć. I ta najważniejsza - miłość. I w tym pewien oto człowiek miał rację.
Polacy dali nam koszyk, żeby było w czym poświęcić jedzenie. No i przy tym koszyku się popłakałam.
Porzuciłam doktorat, bo obrałam sobie temat, który nie istnieje
Dylemat gorliwego chrześcijanina w czasie postu: Kiedy jajko zaczyna być kurą?