Nie zawsze możemy liczyć na czyjąś pomoc w górach, bo możemy po prostu nikogo w tych górach nie spotkać. Publikujemy fragment książki "Tatrzańska przygoda Zosi i Franka", Beaty Sabały Zielińskiej
W górach dajmy sobie czas, by nie tylko zaliczyć szlak i wydeptać kilometry, ale też zanurzyć się w przyrodzie. Poczuć trawę pod gołymi stopami. Rozmowa z Karin Kopik, przewodniczką alpejska.
O tym, jak przygotować się na wyjście w góry z dzieckiem, gdzie pójść i po co się męczyć, opowiada Małgorzata Jachacz-Łopata, fizjoterapeutka i Górska Mama
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.