"Nie ma, nie ma wody na pustyni", jest za to "Złoto". Pod toną piachu i konwencją kina surwiwalowego skrywa się zbyt oczywista przypowieść o tym, co chciwość robi z ludźmi.
Zamiast wierzyć Hayekowi czy Balcerowiczowi trzeba było wierzyć Arystotelesowi, który nałogową żądzę zysku nazywał chciwością i traktował ją jako najpoważniejszą przyczynę rozpadu wspólnot opartych na wartościach.
Co może łączyć bohaterów klasyki amerykańskiej powieści "Grona gniewu" z ofiarami Amber Gold czy frankowiczami? Na to pytanie próbuje odpowiedzieć w "Gazecie Wyborczej" Grzegorz Zalewski, który o sobie mówi, że zajmuje się finansowymi i...
Copyright © Agora SA