Jeden z najpopularniejszych seriali w historii przeobraża się w osobne uniwersum. Netflix zamówił właśnie animowaną produkcję.
Dostarcza emocji, sprawia, że szklą się oczy, a palce układają do solówki na niewidzialnej gitarze. Tego lata chyba nikt już tych wrażeń w telewizji nie przebije. Taki jest finał "Stranger Things 4".
Najnowsza odsłona serialu braci Dufferów jest na Netflixie niespełna tydzień, a już wykręca rekordowe wyniki oglądalności.
Bracia Dufferowie w młodości sami byli wyrzutkami, którzy od sportu woleli gry fabularne i straszne filmy. Dlatego teraz tworzą serial o dzieciakach, z którymi wtedy mogliby się przyjaźnić. Wczesna młodość stała się źródłem inspiracji dla twórców...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.