Nie wstydzę się kopania w biedaszybach. Kolejne pokolenia w Wałbrzychu już nie będą miały rębaczy.
Wałbrzyscy strażacy uratowali mężczyznę, który nielegalnie wydobywał węgiel w jednym z biedaszybów. Dwudziestosześciolatek został przysypany, żeby wyciągnąć go na powierzchnię, trzeba było kopać ręcznie, bez użycia maszyn.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.