Co nas zachwyca? "Dom ojców" Andrzeja Muszyńskiego. Dlaczego rolnik hipster zaprzyjaźnia się z neandertalczykami i szuka ojców własnego, zbudowanego kilka lat temu domu w tak odległej przeszłości?
W wiosce pod Krzeszowicami mieszkają małżonkowie z 20-letnim stażem: Joanna i Władysław. Ich życie zatruła bezdzietność.
Sędziowie dublerzy orzekli konstytucyjność ustaw z 2016 roku (o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego, o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym oraz przepisy wprowadzające obie te ustawy) zaskarżonych przez Rzecznika...
W zasadniczym wątku "Fajrant" traktuje o pracy, pieniądzach i przedsiębiorczości. Ekonomia i literatura są tu tak blisko siebie jak w "Lalce" Prusa, a może nawet bliżej.
Ciśnienie kominem uchodzi, ludziom brakuje wytchnienia, tęsknią za dawnymi zabawami co sobotę, za luzem, a że tego brakuje, bo wszyscy dymają, więc powtarzają, że dawniej było lepiej. Rozmowa z Andrzejem Muszyńskim.
To świat, w którym ludzie nie są dobrzy i źli, ale ciepli i zimni, a dni mają swoje kolory, pod które dopasowane są trunki
"Podkrzywdzie" Andrzeja Muszyńskiego i "Skoruń" Macieja Płazy: im mniej realnej wsi w Polsce, tym więcej w polskiej literaturze. Zresztą wioski wykreowane w tych książkach też najpewniej nigdy nie istniały. Wykreowano je po to, by było do czego...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.