Kraj
Tajne akta afery podsłuchowej: Jan Kulczyk rozmawiał z Donaldem Tuskiem o swoich inwestycjach na Ukrainie. Oczekiwał, że ABW ochroni go przed ewentualną rosyjską prowokacją. Byli funkcjonariusze tajnych służb oferowali dostęp do zapisu nagrania...
- Warto się dobrze zastanowić nad tym, jak te listy powinny być skonstruowane. Mogę się zgodzić z Hanną Gronkiewicz-Waltz, że nie powinny te osoby być jedynkami - mówił poseł Rafał Grupiński w radiowej Jedynce, w programie ?Sygnały dnia?.
Opinie
Marek Falenta, ?źródło? dwóch służb specjalnych i policji (choć ta się od niego odcina), przekazywał ich oficerom informacje, które zdobywał, zakładając podsłuchy w warszawskich restauracjach.
Służby specjalne nie mają żadnego sposobu, by zapobiec przejściu swoich agentów do pracy dla osób, które wcześniej rozpracowywali. Chce to zmienić minister Marek Biernacki.
We wrześniu będzie akt oskarżenia za nielegalne podsłuchiwanie polityków - ustaliła ?Wyborcza?. Prokuratura oskarży Marka Falentę, jego współpracownika i dwóch kelnerów.
Marek Falenta, główny podejrzany w aferze podsłuchowej, był współpracownikiem aż trzech służb specjalnych: ABW, CBA i policyjnego CBŚ, które nawzajem o sobie nie wiedziały.
Ubiegły tydzień zaczął się od ujawnienia kolejnego podsłuchu z warszawskich restauracji. Tym razem uderzył w szefa MON Tomasza Siemoniaka. Mówi się, że wkrótce na światło dzienne wyjdą podsłuchy rozmów wiceministra skarbu Rafała Baniaka z lobbystą...
Biznesmen Marek Falenta, główny podejrzany w aferze podsłuchowej, mógł być prowadzony przez oficera ABW - podaje "Newsweek", powołując się na dokumentację sprawy, w której Falenta jest oskarżony o szpiegowanie konkurencyjnych firm z branży węglowej.
- Służby państwa, a przede wszystkim prokuratura, powinny jak najszybciej wyjaśnić, czy nie jest to sytuacja, w której ktoś próbuje czerpać zyski polityczne - tak Rafał Grupiński (PO) komentował w TVP Info kolejne publikacje podsłuchanych rozmów z...
- W czasie naszego spotkania z Ryszardem Kaliszem nie padły z moich ust jakiekolwiek podejrzenia dotyczące ministra Tomasza Siemoniaka. Po prostu Służba Kontrwywiadu Wojskowego nigdy takich podejrzeń nie miała i nie ma ich także dziś - mówi w...
- Ciągle nie wiemy, kto jest głową, kto zadecydował o tym, że Sienkiewicz idzie na pierwszy rzut, Sikorski na drugi rzut, potem Bieńkowska, teraz Siemoniak. Ktoś o tym decyduje - mówił w TVN 24 BiS były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
- Doceniam słowo "przepraszam", oczekiwałbym jednak jasnego stwierdzenia, że w żaden sposób z korupcją się mnie nie łączy - odpowiada szef MON Tomasz Siemoniak.
- Skierowałem dzisiaj do prokuratury wniosek o podjęcie stosownych czynności w tej sprawie - oznajmił podczas specjalnej konferencji prasowej wicepremier i szef MON Tomasz Siemoniak. To reakcja na publikację tygodnika "Do Rzeczy", który już wczoraj...
Znów szambo wybiło - nowe nielegalne podsłuchy z warszawskich restauracji.
Skazany w dwóch procesach na dwie kary bezwzględnego więzienia Zbigniew Stonoga nie pójdzie do celi, bo sąd potrzebuje prawie trzech miesięcy na uzupełnienie jego dokumentacji medycznej. A on sam publicznie kpi z prawa, znieważając i wyzywając...
Marek Falenta, główny podejrzany w aferze podsłuchowej, przed upublicznieniem nagrań kontaktował się z Martinem Bożkiem, działaczem PiS, b. wiceszefem CBA i członkiem komisji Macierewicza.
Dotychczasowy marszałek Sejmu podał się do dymisji na posiedzeniu Prezydium Sejmu. O jego decyzji poinformowała wicemarszałkini Wanda Nowicka. Obowiązki Radosława Sikorskiego tymczasowo przejmie najstarszy z wicemarszałków, a więc Jerzy Wenderlich.
Paradoksalnie sprawcy afery podsłuchowej mogą się czuć bezpiecznie tylko w państwie prawa. W Polsce rządzonej przez PiS siedzieliby w więzieniu. A w kraju wszechwładnych służb specjalnych tej afery w ogóle by nie było.
Tylko do papieru
Szef ABW gen. Dariusz Łuczak do posłów speckomisji miał powiedzieć: - Jest zorganizowana grupa przestępcza zajmująca się podsłuchami, którą kierował biznesmen Marek Falenta. Gen. Łuczak zarzucał też prokuraturze bierność w tej sprawie.
Zbigniew Stonoga dostał wezwanie do stawienia się w prokuraturze po publikacji w internecie akt śledztwa afery podsłuchowej. Prokuratura nie wyklucza, że uzupełni Stonodze zarzuty.
Prokuratura nie ujawniła podejrzanym ani nagrań, ani stenogramów z afery podsłuchowej - tłumaczył w środę posłom speckomisji prokurator generalny Andrzej Seremet.
Prokuratorzy z apelacji warszawskiej przyjęli stanowisko, w którym nie zgadzają się na obwinianie prokuratury za wyciek akt śledztwa afery podsłuchowej. Krytykują też Ewę Kopacz za zapowiedź, że nie przyjmie rocznego sprawozdania Andrzeja Seremeta,...
Zbigniew Stonoga łamie zakaz prokuratury i publikuje następne tomy akt ze śledztwa dotyczącego podsłuchów. Kolejne materiały pojawiły się dziś w popularnym serwisie internetowym.
Nie była moją intencją obrona bohaterów podsłuchanych rozmów. To, że jedli i pili drogie trunki na rachunek podatnika, źle świadczy i o manierach, i o zdrowym rozsądku, i o społecznej wrażliwości. Ale powtarzanie w nieskończoność przez media i...
Kiedy zdarza się trzęsienie ziemi, natychmiast organizowana jest akcja ratunkowa. Nie da się czekać.
Gdy jeszcze kilka dni temu słyszałam od niektórych polityków PO, iż najważniejsze w tej historii jest to, że rozmowy były nielegalnie nagrane, to łapałam się za głowę. Oni nic nie rozumieją
Nieparlamentarny język media i opozycja byłyby może w stanie rządzącym łaskawie wybaczyć. Lecz ośmiorniczki? Ten symbol dekadencji, rozpasania, luksusu na koszt narodu? Nie, tego naród nie daruje.
Mam prawo w d... - deklaruje skazany za oszustwa biznesmen Zbigniew Stonoga, współsprawca ostatniego politycznego trzęsienia ziemi.
Kryzys polityczny, jaki przeżywamy, jest kryzysem władzy i zaufania do niej. Nieuchronnie płacą za to rządzący - właśnie dlatego, że rządzą. Ich oponenci mają kredyt nadziei - dlatego że nie rządzą. Gdy przed ludźmi staje wybór - rozczarowanie czy...
Obrazy tygodnia
Jarosław Gowin w programie "Po przecinku" powiedział, że nie jest zwolennikiem przedterminowych wyborów. Mimo że, jak zaznaczył - "ten rząd wyczerpał swoją zdolność rozwiązywania problemów w Polsce".
- Przychodzi w życiu każdego polityka taki moment, gdy trzeba podjąć decyzję. I ja tę decyzję podjąłem. Polityka to nie tylko sztuka obejmowania i piastowania stanowisk, ale też sztuka odchodzenia w odpowiednim momencie - powiedział Bartosz...
Dymisjonując ministrów i skłaniając do rezygnacji marszałka Sejmu Ewa Kopacz chciała nie tylko pozbyć się ludzi obciążonych nagraniami w aferze podsłuchowej, ale i zabezpieczyć na wypadek wypłynięcia kolejnych nielegalnych nagrań.
Od roku żyjemy na beczce prochu.
Premier Kopacz zdecydowała o dymisjach pod wpływem upublicznienia akt śledztwa dotyczącego afery podsłuchowej i wystąpienia prokuratora generalnego. Kolejnym ministrom przedstawiała propozycje nie do odrzucenia.
Prezydent elekt Andrzej Duda zapowiedział, że będzie prezydentem wszystkich Polaków, i ogłosił wszem i wobec, że oddał legitymację Prawa i Sprawiedliwości. Nie uprzedził jednak, że jako prezydent elekt będzie elementem kampanii wyborczej PiS.
Można wyrazić tylko swoiste zdumienie budzące niepokój, że tzw. afera taśmowa jest czymś, co w polskiej przestrzeni politycznej, medialnej i prawnej funkcjonuje od ponad roku, tymczasem z rekonstrukcją i zmianami personalnymi osób, które w tamtych...
Świat
Amerykański dziennik komentuje sytuację w Polsce i dymisje ministrów. Przekonuje, że chaos w Polsce ma wpływ nie tylko na sytuację wewnętrzną, ale też Europę i Stany Zjednoczone.
Od wybuchu afery podsłuchowej do trzęsienia ziemi w rządzie minął ponad rok. Oto najważniejsze wydarzenia z tego okresu.
Copyright © Agora SA