Zimą Rotterdam pachnie oliebollen - małymi pączkami z mnóstwem rodzynek. Aromat cukru pudru unosi się nad Renem i Mozą, otacza obłokami słodyczy jeden z największych na świecie portów.
Rano piękna starówka Tallinna i spotkanie ze średniowieczem, południe nad wodami Zatoki Fińskiej, a wieczorem spojrzenie na Rosję z wieży narwiańskiego zamku
Taka mieszanka zapachów, smaków i ostrego światła nie występuje nigdzie indziej na świecie
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.