Podczas tegorocznego rozdania nagród BAFTA nie zabrakło niespodzianek. "Konklawe" zdobywa cztery statuetki i wysuwa się na czoło oscarowych faworytów. Po niedzielnej ceremonii najwięcej mówi się jednak o... Donaldzie Trumpie.
Część publiczności ustawia się w kolejkach do toalet, inni wsuwają hot dogi z Żabki. "The Brutalist" dostarcza niecodziennych doświadczeń.
Film "Brutalista" był dla Felicity Jones sporym wyzwaniem. Za rolę Erzsébet, żony głównego bohatera (Adrien Brody), ma szansę na Oscara dla najlepszej aktorki drugoplanowej.
Dwadzieścia dwa lata po "Pianiście" Adrien Brody znów zmierza po Oscara. Wie, że musi stąpać ostrożnie, by nie władować się na minę. Ale czy to w ogóle wykonalne?
- Robienie filmów jest trudne. Sprawia, że łysiejesz, przybierasz na wadze - mówi Brady Corbet. Jego "The Brutalist" ma 10 nominacji do Oscara.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.