Serial "Tulsa King" to połączenie "Yellowstone" i "Rodziny Soprano". Brzmi karkołomnie? Być może takie by było, gdyby nie tworzyli go scenarzyści tamtych seriali.
Nominację do Oscara dostał za swój pierwszy scenariusz. Napisał go, bo z grania w serialach nie był w stanie utrzymać rodziny. Teraz pisze własne, a każdy jest hitem.
Po znakomitym "1883" Taylor Sheridan kontynuuje sagę rodu Duttonów. Kolejny przystanek - rok 1923 i Montana na skraju Wielkiego Kryzysu oraz Afryka wyjęta z przygodowych powieści. Od "1923" trudno się oderwać.
Jak zdobywano Dziki Zachód? Taylor Sheridan zna odpowiedź bardzo dobrze. Jego "1883" to serial-skansen, wycieczka do świata sprzed 140 lat, gdy amerykański sen dopiero się rodził.
"Yellowstone" w USA stało się fenomenem. Serial oglądali wszyscy, od Nowego Jorku po Los Angeles, ale zwłaszcza ta część Ameryki, o której Hollywood dawno zapomniało.
Copyright © Agora SA