Rząd peruwiański zawiesza działalność hiszpańskiego koncernu Repsol odpowiedzialnego za najgorszą katastrofę ekologiczną w dziejach kraju.
W ciągu dwóch tygodni brytyjsko-holenderski Shell i hiszpański Repsol muszą zatwierdzić swoje inwestycje w gazowe pola w Iranie albo ich koncesje przejmą irańskie firmy - zagroził w poniedziałek Teheran.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.