Wszystko rozpoczęło się w ubiegłym roku przed świętami Bożego Narodzenia, w ubiegłym roku, kiedy synowi przedłużała się infekcja. Wydawało się, że to nic specjalnego - opowiada Paulina Listwan, mama Kuby.
Po trzeciej wznowie Julka otrzymała szpik od swojej mamy. - Mamy nadzieję, że mój szpik pomógł, choroba nie wróci i będzie dobrze - mówi pani Anna, mama dziecka.
"W płynie, gdzie były blasty, teraz ich nie ma, we krwi i w płynie widać komórki CAR-T, więc lekarze są zadowoleni, szpik też jest czysty. Na ten moment wyniki są bardzo dobre" - to fragment SMS-a, jakiego dostałem prawie równo rok temu od Karoliny...
U Kajetana zdiagnozowano ostrą białaczkę limfoblastyczną. - Zrobił tak: poszedł do szpitala, żeby się leczyć, wyleczył się, wyszedł ze szpitala, żyje i działa - opowiada jego mama. Jej zdaniem, właśnie takie zadaniowe podejście jest bardzo ważne....
Zbadali szpik, Maciek miał 90 proc. blastów, czyli nieprawidłowych krwinek białych. Ich obecność oznacza białaczkę. - Rozmawiałam z innymi rodzicami, ich dzieci miały np. 40 proc. blastów - opowiada mama chłopca. Teraz przed nimi ostatni protokół...
Teraz Lea jest 49 dni po przeszczepie - słyszę, gdy dzwonię do jej mamy, Katarzyny Kirskiej. W tle słychać też rozgadaną, pełną werwy czterolatkę, nie daje nam porozmawiać: mówi, śpiewa, zagaduje mamę.
Gdy Kuba się urodził, od razu zdiagnozowano u niego Zespół Nijmegen (NBS). Jest to rzadka choroba, uwarunkowana genetycznie i mająca różne objawy. Niestety, niesie też ze sobą znaczne ryzyko zachorowania na nowotwór.
Jeszcze wczoraj biegał wesoły chłopczyk, a nagle patrzysz na dziecko podłączone do kroplówek, pompy infuzyjnej, toczenie krwi, osocza, płytek, leki, igły. To za dużo - opowiada Żaneta Wiśniewska z Brzegu, mama Dominika, który zachorował na białaczkę...
Piknik OnkoMocnych buduje społeczności ozdrowieńców oraz zwiększa świadomość społeczną na temat chorób onkologicznych i życia po ich leczeniu. Wydarzenie zorganizowane zostanie w sobotę, 17 czerwca, na stadionie Tarczyński Arena we Wrocławiu.
Papież Franciszek przyjął w poniedziałek na prywatnej audiencji małych pacjentów wrocławskiej Kliniki Onkologii i Hematologii Dziecięcej Przylądek Nadziei. - Wiele razy w życiu znajdujemy się w sytuacji, gdy nie mamy siły, aby iść dalej. Ale wy...
Prof. Krzysztof Kałwak, szef Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, jako pierwszy Polak został wybrany na przewodniczącego grupy roboczej międzynarodowej organizacji...
Gdy wydawało się, że Radek jest zdrowy, wykryto wznowę białaczki - ostrą, lekooporną i zdarzającą się w 5 na 100 przypadków. Teraz chłopiec jest już po drogiej terapii, na którą fundusze zebrano w błyskawicznej zbiórce. Jak obecnie wygląda jego...
- Pamiętam, jak zobaczyłam łyse dzieci i poczułam wielki strach. Chciałam uciekać. Ten stan utrzymywał się przez pierwsze dwa tygodnie, a później ustąpił - opowiada Andżelika Barańska-Lehmann, mama Kajetana, który walczył z ostrą białaczką...
Nie powinno być tak, że rodzice ciężko chorych dzieci muszą sami szukać pieniędzy na leczenie. Państwo nas zawodzi. Na szczęście zwykli ludzie nie
Najpierw były lekkie infekcje, jak katar. Jeśli temperatura, to łatwo dawało się ją zbić. Tylko że wszystko to bardzo często - dwa tygodnie infekcji, tydzień przerwy i znowu infekcja. Czwarte urodziny Tymka spędzili już w szpitalu.
Tosia urodziła się 16 marca 2021 roku. - Badanie USG jeszcze w szpitalu wykazało, że cierpi na zastój moczu. Lekarze polecili więc obserwować dziecko i przeprowadzać regularne badania w przychodni - mówi jej mama, Magdalena Madejska.
Żadne pieniądze nie dadzą szczęścia, jakie my czuliśmy, gdy mogliśmy wszyscy wrócić do domu z Wojtusiem. Wartości się pozmieniały. Zwolniliśmy
Radek Toborek choruje na bardzo rzadki przypadek białaczki, na którą nie działają dostępne lekarstwa. Ratunkiem jest innowacyjna terapia CAR-T, która kosztuje nieco ponad 1,3 mln zł. Rodzice chłopca zbierają pieniądze i proszą o pomoc w uratowaniu...
Nowotwór Radka jest bardzo rzadkim przypadkiem białaczki, na którą nie działają dostępne terapie i lekarstwa. Ratunkiem jest innowacyjna terapia CAR-T, która kosztuje 1,3 mln zł. Rodzice 12-letniego chłopca proszą o pomoc - mają kilkanaście dni, aby...
Z radosnego i rozgadanego chłopca Mikołaj zmienił się w smutne, wciąż płaczące z bólu dziecko. Nie miał siły nawet na zabawę. Guz rósł, a koronawirus nie pozwalał na podjęcie pełnej walki z nowotworem.
Pacjenci do przeszczepów przyjeżdżają do nas karetkami, serca przylatują śmigłowcami i samolotami. I trzeba wszystko zgrać w jednym miejscu i czasie. Taka zegarmistrzowska precyzja - mówi transplantolog z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we...
Ktoś chce psychologa, ktoś woli filmy na Netflixie, a inny idzie do warsztatu majstrować przy samochodzie. I to nie znaczy, że mniej kocha. Każdy radzi sobie po swojemu.
Spotkają się, żeby cieszyć się z powrotu do zdrowia po chorobie nowotworowej. Gala Zwycięzców zostanie zorganizowana w sobotę w Centrum Kongresowym przy Hali Stulecia we Wrocławiu.
- To, co zobaczyliśmy podczas wizyty studyjnej, jaki dokonał się postęp w walkach z nowotworami dziecięcymi, jest czymś, co zostanie w naszej pamięci na długo - mówił marszałek Senatu Tomasz Grodzki o klinice Przylądek Nadziei we Wrocławiu, gdzie...
- W trybie ekspresowym rozbudowaliśmy bazę łóżkową, nie ma zagrożenia, że zabraknie miejsc dla polskich pacjentów - mówi prof. Krzysztof Kałwak, szef wrocławskiej Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej, gdzie leczą się...
Ból może pojawić się dlatego, że dziecko rośnie, ale u siedmioletniej Leny nie ustępował. Nasilał się - szczególnie w nocy. Okazało się, że to białaczka.
O białaczce Danily dowiedzieliśmy się rok temu - mówi babcia chłopca, Svietlana. - Gdy wybuchła wojna, wiedzieliśmy, że komórek do przeszczepu nie da się już sprowadzić.
Od niefortunnego skoku Hani na trampolinie do diagnozy jej choroby minęło pół roku. Tyle zajęło ustalenie, że objawy, które początkowo uważano za zwykłe skręcenie, daje nowotwór z przerzutami.
Huk wybuchów, wystrzały, wycie syren. Pacjenci w piwnicach z kroplówkami, brak leków i jedzenia - tak na Ukrainie wygląda praca szpitali w miastach ogarniętych wojną. Trwa akcja ratowania tamtejszych dzieci chorych na nowotwory.
Wrocławska klinika Przylądek Nadziei przyjmie ciężko chore onkologicznie dzieci z Ukrainy. Troje z nich to pacjenci szpitala w Kijowie, jedno leczone było w Łucku.
Półroczny chłopiec, który był operowany w szpitalu na wrocławskich Stabłowicach, miał guzy obu nadnerczy. To ważne narządy, bo odpowiadają za wydzielania tzw. hormonów życia i stresu. Bez operacji dziecka nie można byłoby uratować.
Miał długie włosy, kiedy zachorował na ostrą białaczkę limfoblastyczną typu B, Kajo nie czekał aż same wypadną. Od razu przekazał je na peruki dla kobiet w trakcie leczenia onkologicznego.
15 lutego to Międzynarodowy Dzień Walki z Nowotworami u Dzieci i okazja do zjednoczenia się z pediatrycznymi pacjentami onkologicznymi, a także do udzielenia im pomocy w trudnej walce z chorobą.
Diagnozy nie było tygodniami, a brzuszek Hani ciągle się powiększał. Wiadomość o poważnej chorobie dziecka zmieniła życie całej rodziny.
Witold Ortlieb przez siedem miesięcy maszerował przez Europę, aby pomóc małym pacjentom z kliniki Przylądek Nadziei. Podczas podróży zebrał ponad 50 tys. zł na zakup cewników Broviac, dzięki którym dzieci mogą spędzać mniej czasu w szpitalu.
Zanim nauczyła się czytać, dowiedziała się, czym jest wenflon i chemioterapia. Sama zdecydowała, że nie chce znieczulenia ogólnego podczas radioterapii. Emilka nie skończyła jeszcze siedmiu lat, a już pokonała dwa nowotwory.
Społeczność gier komputerowych po raz kolejny jednoczy się dla pacjentów z kliniki onkologicznej Przylądek Nadziei. W weekend jak co roku gracze zasiądą za kierownicami wirtualnych ciężarówek. Każdy może podglądać ich wyczyny na żywo, dołączyć do...
Sześcioro dzieci zmarło w ostatnim czasie na COVID-19. To pacjenci, którzy leczyli się we wrocławskiej Klinice Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej. - Te dzieci nie mogły się zarazić od obcych, źródłem zakażenia musiał być ktoś...
Przejadą 10 km na rolkach tyłem, by pomoc dzieciom z Przylądka Nadziei. Rolkarze chcą zebrać pieniądze, ale i zwrócić uwagę na problem izolacji podczas długiego leczenia onkologicznego.
Mama trzyletniej Marleny usłyszała od lekarzy, że jej córce zostały być może nawet minuty życia. Dziś 28-letnia dziewczyna, która pokonała białaczkę, opowiada, jak dziecko przeżywa chorobę. To jedna z rozmów, która znajduje się w książce...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.