Mija już kolejny tydzień męczącego spektaklu pod tytułem: układanie list wyborczych. Największe emocje są oczywiście w PiS i PO. Największe, choć z różnych powodów.
Jeśli do Senatu z błogosławieństwem PiS pójdą przystawki, część działaczy partii może się zdecydować na samodzielny start. PO dogaduje się z PSL-em w sprawie kandydatów. Rozbieżność jest w przypadku Rzeszowa - ludowcy nie chcą poprzeć Tadeusza...
Kilkunastominutowe wystąpienie Beaty Szydło w Stalowej Woli wzmocniło pozycję prezydenta Lucjusza Nadbereżnego. Jego rola w PiS rośnie.
Andrzej Duda od dziś jest prezydentem RP. W kampanii wyborczej kilkakrotnie był z wizytą na Podkarpaciu. Najgłośniejszy był jego pobyt w Strachocinie, gdzie przemawiał w kościele
Nerwowość w szeregach działaczy PiS. Właściwie nikt nie może być pewny miejsca na liście do Sejmu w okręgu rzeszowskim. Do mediów ktoś rozsyła ponumerowane już listy. - To fałszywki - zapewniają politycy tej partii
Rzeszowski radny PiS Marcin Fijołek, któremu Rada Miasta Rzeszowa wygasiła mandat, odwołał się do sądu administracyjnego. - Jestem przekonany, że racja jest po mojej stronie - mówi Fijołek.
- Podkarpacie to zasób tradycyjnych wartości, które mogą dawać sukcesy w wielu dziedzinach życia - mówił dzisiaj w Jarosławiu Jarosław Kaczyński, prezes PiS.
- Żądamy, aby prezydent uporządkował ulice poprzez wprowadzenie odpowiedniego harmonogramu remontów. Skrzyżowania powinny być przebudowywane, ale nie wszystkie równocześnie - mówi Robert Kultys, radny PiS
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.