Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" przeglądają tysiące zdjęć w serwisach informacyjnych. Najlepsze i najciekawsze fotografie ilustrują później wydarzenia dnia opisywane przez dziennikarzy "Wyborczej". Nie wszystkie zdjęcia trafiają do...
"Zdobycie Limy" się nie powiodło. Po całodziennych starciach demonstrantów z policją nikt nie zginął. Ale bilans ofiar trwających wiele tygodni zamieszek wynosi już 55.
W Peru nie ustają gwałtowne protesty przeciwko obaleniu i aresztowaniu byłego prezydenta, skrajnie lewicowego Pedra Castillo. Sąd najwyższy nakazał utrzymać jego areszt przez 18 miesięcy
Na ulice Peru wyszło wojsko, wprowadzono stan wyjątkowy, wybuchają zamieszki. Usunięty z urzędu za próbę zamachu stanu Pedro Castillo wzywa naród na pomoc.
Obalony za próbę puczu prezydent Pedro Castillo odgraża się z aresztu, że nadal sprawuje władzę. W całym kraju w zamieszkach zginęło siedem osób.
Były prezydent Peru Pedro Castillo siedzi w areszcie i czeka, aż go naród wyzwoli. Jego najbliższy zausznik uciekł. Nowa prezydent zastanawia się, kiedy rozpisać nowe wybory
Castillo jest szóstym prezydentem Peru w ostatnich sześciu latach, który nie dotrwał do końca kadencji.
W Peru nastąpił bezkrwawy przewrót. Parlament odsunął od władzy prezydenta Pedra Castillo. Prezydent jest aresztowany. Władzę objęła wiceprezydent.
Pokonana w wyborach prezydenckich miesiąc temu przywódczyni prawicowej opozycji Keiko Fujimori stanie znów przed sądem. Jest oskarżana o branie wielkich łapówek od brazylijskiego koncernu Odebrecht.
- Nowy lewicowy prezydent Peru Pedro Castillo rozbudził nadzieje na zmiany, a zaraz potem nominował rząd niezdolny do ich przeprowadzenia. Nikt tego nie rozumie - ocenia peruwiański ekonomista Hugo ?opo
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.