Nie tylko kontuzjowanego Kamila Stocha zabraknie na starcie sobotnich i niedzielnych zawodów Pucharu Świata w Zakopanem. Testy wykazały zakażenie koronawirusem u dwóch reprezentantów Polski.
- Sportowcy z etatami w wojsku, policji, służbach celnych - tak to funkcjonuje w Austrii, w Niemczech i wielu innych krajach. Dlaczego nie miałoby tak być i u nas? - pyta dyrektor PZN Adam Małysz.
Organizatorzy najpierw odwołali kwalifikacje, a następnie konkurs. W Ruce koło Kuusamo wiało tak, że nie było mowy o bezpiecznym skakaniu na nartach.
Najtrudniejszy i najpiękniejszy moment sezonu? - Konkurs drużynowy w Planicy - powiedział Kamil Stoch. W Słowenii - jeszcze ze starym trenerem, choć nowy, Michal Doleżal, puszczał ich z progu - skoczkowie dokonali rzeczy wielkiej: pierwszy raz...
18-letni Słoweniec Timi Zajc sensacyjnie triumfował w konkursie PŚ na skoczni mamuciej w Oberstdorfie. Po pierwszej serii prowadził Kamil Stoch przed Piotrem Żyłą, ale ostatecznie na podium konkurs skończył jedynie Dawid Kubacki.
- Mogę zagwarantować, że mamy sześciu skoczków, którzy są w stanie walczyć ze światową czołówką - mówi Apoloniusz Tajner, prezes PZN.
- Co odróżnia polskich skoczków od innych nacji? Że nigdy nie kwestionują decyzji trenera - mówi Stefan Horngacher. Być może to zdanie zawiera tajemnicę sukcesu austriackiego szkoleniowca.
Sześciu Polaków zakwalifikowało się do sobotniego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w Ruce. Walkę z wiatrem w Finlandii przegrało kilku znanych zawodników.
Polska zajęła trzecie miejsce w konkursie drużynowym Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem. Wygrała Norwegia przed Austrią. - To były naprawdę bardzo równe i bardzo solidne skoki. Jak się spojrzało na radość Kamila Stocha to widać w tym...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.