Koło Olsztynka zginęło w czasie wojny kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy różnych narodowości - od Rosjan przez Polaków po Francuzów. - Jesteśmy im winni pamięć - mówi jeden z pomysłodawców uczczenia jeńców niemieckiego Stalagu IB Hohenstein
Mieszkańcy Olsztynka skarżą się, że na ul. Jana Pawła II ubytki w historycznej jezdni nie są uzupełniane kostką, ale zalewane asfaltem. W efekcie na drodze jest wiele nieestetycznych plam.
Pod Olsztynkiem w czasie II wojny światowej działał największy hitlerowski obóz na tych ziemiach - Stalag IB Hohenstein, ale tak naprawdę dopiero cztery lata temu wiele osób poznało jego historię
Do takich wydarzeń doszło w sobotę w Olsztynie i okolicy.
Niedzielne wydarzenie poświęcone ?Akcji Burza? zorganizowały Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku oraz Muzeum Budownictwa Ludowego - Park Etnograficzny w Olsztynku.
Uroczystą kolacją zakończyła się w sobotę wizyta gwiazdy TVN w olsztyneckiej Zielarni. Teraz prowadzący lokal mają trzy tygodnie - do kolejnej wizyty znanej restauratorki - by udowodnić, że rewolucja im pomogła i zasługują na ogólnopolską promocję.
Kałamarze, nieśmiertelniki, buty, flakony z perfumami - to tylko niektóre z przedmiotów znalezione przez archeologów na terenie byłego obozu jenieckiego, przy okazji budowy obwodnicy Olsztynka.
Obiektów godnych obejrzenia nie jest dużo, ale mają solidny ciężar gatunkowy
Copyright © Agora SA