Negatywny bohater reportażu "Wyborczej" usłyszał zarzut ubliżania i kierowania gróźb karalnych pod adresem podwładnej. Miał ją straszyć, że wsadzi ją do bagażnika i załatwi.
Wybuchy złości, wulgarne słowa, komentowanie wyglądu i życia osobistego, niechciany kontakt fizyczny, a także stalking. Pracownicy Mazowieckiego Stowarzyszenia Psychologicznego w Radomiu w proteście przeciw zachowaniom prezesa odeszli z pracy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.