Poprzez użycie zdrobnień infantylizujemy rozmówcę, pozbawiając go, tak jak dziecko, autonomii.
Ja bym powiedziała "moim gościem jest pan Kowalski" i "moją gością jest pani Kowalska".
Nie po to rodzice wyszukują imię dla dziecka, starają się, żeby ktoś później sobie nim gębę wycierał