Świat
Jair Bolsonaro poprosił o sześciomiesięczną wizę turystyczną w USA. Chce tam zostać, żeby - jak wyraził się jego prawnik - "oczyścić umysł". Tymczasem w Brazylii rozpoczyna się śledztwo w sprawie jego udziału w zbrodniach przeciw tubylczemu ludowi...
Prokuratura generalna nie chce na razie zawieszenia 11 posłów bolsonarystów za podżeganie do szturmu na demokratyczne władze. Ich guru, były prezydent Jair Bolsonaro, ociąga się z powrotem do kraju.
Brazylia
Lula da Silva zapowiada ukaranie winnych. Bolsonaro póki co nie wraca z USA.
Śledztwo w sprawie prób zamachu na demokrację w Brazylii objęło byłego prezydenta Jaira Bolsonaro. Aresztowany został minister sprawiedliwości z czasów jego prezydentury.
dezinformacja
Na początek ONZ powinna zaprosić do rozmów dwie grupy, które są w stanie najsprawniej powstrzymać i odwrócić przebieg tej epidemii: wielkie platformy technologiczne i przedstawicieli profesjonalnych mediów.
piłka nożna
Zanim były już prezydent Brazylii przegrał, otoczył się autentycznym dream teamem, plejadą megagwiazd wielbionych na całym świecie. [Z cyklu "A JEDNAK SIĘ KRĘCI"].
Policja znalazła projekt dekretu o stanie wyjątkowym w domu byłego ministra sprawiedliwości. Prezydent Lula da Silva planuje czystkę w armii.
LENA
Niedzielne zamieszki obnażyły ogromne zagrożenie dla brazylijskiej demokracji: w przeciwieństwie do poprzednich prób puczu w Ameryce Łacińskiej ta była napędzana przez głęboko zakorzenione teorie spiskowe.
- Pucz się nie powiódł, ale istnieje realne niebezpieczeństwo zamachu na prezydenta Lulę. A przecież słaba obecnie brazylijska demokracja trzyma się w zasadzie na tym jednym człowieku - mówi w rozmowie z "Wyborczą" Artur Domosławski.
Opinie
Demokracje współczesnego świata, żeby zdać test Trumpa, Bolsonaro i Kaczyńskiego, muszą zademonstrować skuteczność w obronie swych wartości i w rozliczaniu wrogów z popełnionych przestępstw.
Po nieudanej próbie wzniecenia rebelii przez zwolenników byłego prezydenta Jaira Bolsonaro aresztowano szefa żandarmerii i ponad 500 napastników. Przesłuchiwany jest kolejny tysiąc.
Wszystkie organy władz Brazylii potępiają zamach i stają w obronie demokracji. Zaczyna się śledztwo, kto wszczął insurekcję. Nad jej politycznym przywódcą Jairem Bolsonaro wisi miecz.
Po dwóch latach od ataku na Kapitol znów spojrzeliśmy w otchłań. Dzięki sile demokratycznych instytucji rebelia zwolenników przegranego prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro się nie powiodła, ale powtarzalność pewnych zachowań niepokoi.
Niedzielny napad tłumu na pałac prezydencki, parlament i Sąd Najwyższy w Brazylii został odparty. Ale demokracja i państwo prawa są zagrożone jak nigdy wcześniej od czasu upadku dyktatury wojskowej
Tłumy zwolenników byłego prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro szturmowały w niedzielę przez kilka godzin siedziby najważniejszych instytucji w państwie. Wspięli się na dach siedziby Kongresu Brazylii i wybili szyby w tym budynku.
Tłumy zwolenników byłego prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro szturmowały w niedzielę siedzibę Kongresu tego kraju, niemal dokładnie w drugą rocznicę takiego szturmu na Kongres USA zwolenników byłego prezydenta Donalda Trumpa.
Prezydent Brazylii Inacio Lula da Silva podczas inauguracji swoich rządów zapowiedział całkowite odwrócenie polityki Bolsonaro. Obiecał walkę z głodem, nędzą, rasizmem, przemocą, kłamstwem i niszczeniem Amazonii
Duży Format
Brazylia - kraj ludzi pogodnych, życzliwych i wciąż uśmiechniętych - zmieniła się w krainę osób nerwowych i zwaśnionych.
Po tygodniach milczenia prezydent Brazylii Jair Bolsonaro oświadczył, że październikowe wybory, w których uległ Luli da Silvie, zostały sfałszowane. Nikt prócz jego fanatycznych wyznawców nie traktuje jednak tego poważnie.
Brazylia, którą poeta Stefan Zweig określał jako kraj przyszłości, wyszła z tych wyborów niczym z kleszczy dwóch populizmów uwięzionych w wizjach przeszłości.
Odchodzący prezydent Jair Bolsonaro robi wszystko, by utrudnić życie swojemu następcy. Ale i bez jego sabotażu Lula da Silva stoi przed dramatycznym wyzwaniem scalenia kraju na nowo.
Niepokoje wzniecane przez zwolenników przegranego prezydenta Brazylii, podobnie jak wcześniejsza rebelia trumpistów w USA, mogą być zwiastunem tego, co czeka nas w Polsce w przypadku wyborczego zwycięstwa opozycji.
Choć współpracownicy Jaira Bolsonaro rozpoczynają już rozmowy ze sztabem Luli da Silvy na temat przekazania władzy, prezydent nie uznaje porażki wyborczej. Jego fanatyczni zwolennicy żądają przeprowadzenia zamachu stanu.
Trzecia kadencja Inacio Luli da Silvy to ulga dla demokracji oraz powrót Brazylii do polityki regionalnej i światowej. Ale we własnym kraju prezydent będzie miał przeciw sobie autorytarną prawicę silną jak nigdy.
Po błyskawicznym, pełnym emocji liczeniu głosów Inacio Lula da Silva, kandydat lewicowo-liberalnej koalicji, niewielką przewagą głosów pokonał w niedzielnej drugiej rundzie wyborów prawicowego populistę Jaira Bolsonaro.
Były prezydent pokonał urzędującego Jaira Bolsonaro i wraca na urząd.
Setki postów w mediach społecznościowych odniosły skutek: trzech na czterech zwolenników Bolsonaro twierdzi, że ma małe lub żadne zaufanie do brazylijskiego systemu wyborczego. Tymczasem elektroniczny system wyborczy w Brazylii jest nie tylko...
Lula da Silva ma 5-6 proc. przewagi nad Jairem Bolsonaro, ale w pierwszej turze poparcie dla obecnego prezydenta mocno niedoszacowano. A od tego, kto obejmie władzę, nigdy w Brazylii nie zależało tak wiele. Nigdy też Brazylijczycy tak nie skakali...
Zdjęcia
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" przeglądają tysiące zdjęć w serwisach informacyjnych. Najlepsze i najciekawsze fotografie ilustrują później wydarzenia dnia opisywane przez dziennikarzy "Wyborczej". Nie wszystkie zdjęcia trafiają do...
Niemal remis na ostatniej prostej kampanii wyborczej w Brazylii: lewicowiec Luiz Inácio Lula da Silva ma zaledwie 4 punkty przewagi nad urzędującym prezydentem Jairem Bolsonaro.
Obaj będą teraz walczyć o głosy 8,5 mln Brazylijczyków. To starcie między umiarkowaną lewicą, Brazylią postępową, zakotwiczoną we współczesnym świecie, a konserwatystami, których poglądy w kwestii obyczajów są bardziej obskuranckie, a w dziedzinie...
Pierwszą turę wyborów prezydenckich w Brazylii wygrał Inacio Lula da Silva, ale jego przewaga nad urzędującym prezydentem Jairem Bolsonaro wyniosła tylko 5 pkt proc. Brazylia jest głębiej podzielona, niż ktokolwiek sądził.
Pierwszą turę wyborów prezydenckich w Brazylii wygrał Luiz Inácio Lula da Silva. Głosowało na niego 48 proc. Brazylijczyków. Urzędującego prezydenta Jaira Bolsonaro poparło 43 proc. głosujących. Obaj politycy 30 października zmierzą się w drugiej...
W bilansie rzadów Jaira Bolsonaro nie ma nic pozytywnego. Był za to konsekwentny w metodycznym realizowaniu ambicji zniszczenia brazylijskich instytucji - mówi politolog Gaspard Estrada, dyrektor Politycznego Obserwatorium Ameryki Łacińskiej i...
Wolna Sobota
W niedzielę wygra Bolsonaro czy Lula? Od tego zależy twoja karma dla kota, burger wołowy, mleko sojowe. Oraz przeżycie 77 plemion.
Neymar, największy gwiazdor reprezentacji Brazylii, zdążył też już odpowiedzieć krytykom: "Tak dużo mówią o demokracji i innych takich, ale kiedy tylko ktoś ma inne zdanie, to jest atakowany".
Prezydent Jair Bolsonaro przegrywa w sondażach przed niedzielną pierwszą turą wyborów ze swoim konkurentem Inácio Lulą da Silvą. Czy jeśli przegra, uzna swoją porażkę?
Na cztery dni przed pierwszą turą najnowszy sondaż daje kandydatowi lewicy 17-punktową przewagę nad prezydentem Bolsonaro. Lula walczy o niezdecydowanych wyborców, w sondażach brakuje mu paru punktów procentowych do zwycięstwa w I turze.
Dlaczego protestanccy neofici, coraz liczniejsi w Brazylii, stanowią żelazne wsparcie dla autokratycznego prezydenta Jaira Bolsonaro, choć jego odwoływanie się do Boga jest zdeformowane przez hasła otwarcie rasistowskie i faszystowskie? Wyjaśnia J....
Dwa tygodnie przed wyborami były prezydent Inacio Lula da Silva ma 16-punktową przewagę nad walczącym o reelekcję Jairem Bolsonaro.
Copyright © Agora SA