Sala czarna Teatru NN wypełniła się w piątek wiernymi, ateistami, agnostykami. Takie właśnie różnorodne towarzystwo przyszło na wieczór wspomnień poświęcony arcybiskupowi Józefowi Życińskiemu, który, jak wiadomo, "szeroko otwierał drzwi Kościoła".
Wielu biskupów się cieszy, że Józef Życiński umarł, bo nie ma już tego anarchisty. Właśnie kończyłby 70 lat.
Józef Życiński wierzył, że wszyscy, choć różnie to wyrażamy, dążymy do dobra. To dlatego tak mocno krytykował oczekiwanie, że wszyscy mamy się ze sobą zgadzać
Bardzo brakuje dziś biskupa, który by nas młotkował: "Chrystus powiedział: >Wy jesteście światłem świata. Ale nie sugerował, że reszta to mrok"
Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych. Ale brak jego głosu w dzisiejszych sprawach społecznych i kościelnych, a także jego świadectwa życia, jest dotkliwy - o arcybiskupie Józefie Życińskim pisze Tomasz Dostatni OP
"Świat musi mieć sens" - to tytuł książki będącej zapisem rozmów Aleksandry Klich z arcybiskupem Józefem Życińskim. W 70. rocznicę urodzin tej wyjątkowej postaci polskiego Kościoła zapraszamy w piątek 31 sierpnia do Teatru NN na wieczór wspomnień.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.