Nawet w momencie kryzysowym, gdy brakuje kadry, a szkoła ma wchłonąć setki tysięcy ukraińskich uczniów, rząd nie chce się zgodzić na realne podwyżki dla nauczycieli. Dlaczego? - Nie ma dziś na to zgody politycznej - mówi minister Piontkowski.
Państwo powinno wyłożyć na zatrzymanie epidemii tyle pieniędzy, ile się da. Dość cyzelowania "tarczy antykryzysowej" - uważa Dorota Gardias, przewodnicząca Forum Związków Zawodowych, ponad 300-tysięcznej organizacji związkowej.
Premier Mateusz Morawiecki podwyżki dla budżetówki negocjuje tylko z "Solidarnością" zamiast ze wszystkimi liczącymi się związkami zawodowymi. Ma zbyt napięty grafik, żeby w Radzie Dialogu Społecznego spotkać się z OPZZ czy FZZ, ale dla "S" zawsze...
Copyright © Agora SA