Lewis Hamilton wypił trochę szampana podczas dekoracji po wyścigu, ale większość alkoholu wylał na głowę Jamesa Vowlesa, dyrektora Mercedesa ds. strategii wyścigowych. Zabrał go na podium, bo bez niego by nie wygrał.
By Polak zdobył pierwszy punkt w sezonie, siedmiu kierowców musiało przedwcześnie skończyć wyścig, a dwóch dostać po 30 s kary. A jednak należy z uznaniem przyjąć to, co osiągnął w Niemczech kierowca Williamsa.
Było obłędnie. Dość powiedzieć, że drugi na mecie Sebastian Vettel zaczął rywalizację z ostatniego, 20. miejsca, a Lewis Hamilton, lider mistrzostw świata, ledwie zdążył wyprzedzić Roberta Kubicę.
Zanim władze F1 go poskromią, uzdrawiając przy okazji ten sport, on już będzie legendą. W jakim stopniu taki paradoks umniejsza wielkości Brytyjczyka?
Po ośmiu latach i ok. 20 operacjach wrócił do bolidu. A po dziewięciu wyścigach usłyszał: - Dokończysz sezon?
Dwóch 21-latków - Verstappen i Charles Leclerc - pokazało, jak emocjonującym sportem może wciąż być Formuła 1. Holender wyprzedził Monakijczyka tuż przed końcem wyścigu, a sędziowie analizowali ten manewr przez trzy godziny.
Powrót krakowianina do Formuły 1 był wielkim świętem, ale jego bolid nie pozwala na rywalizację z najlepszymi. - Ale nie popadajmy w paranoję - uspokaja Michał Kościuszko, krakowski kierowca rajdowy.
A może jedno i drugie? Mógł dać Ferrari pierwsze zwycięstwo w sezonie, ale dostał pięć sekund kary i zajął drugie miejsce. Robert Kubica znów był najwolniejszy. - Jestem pasażerem w samochodzie - powiedział po raz kolejny.
W sobotnich kwalifikacjach na torze w Montrealu bolidy Williamsa ponownie zamknęły stawkę. Na jej czele Ferrari - z szansami na pierwsze zwycięstwo w sezonie.
Wygryzał tu partnera z ekipy, przesuwał ściany, w końcu zwyciężał i obejmował prowadzenie w mistrzostwach świata. Polski kierowca wraca do Montrealu, by pierwszy raz w sezonie pokonać George'a Russella.
Może to specyfika ulicznego toru w Monte Carlo, a może Williams rzeczywiście zbliżył się do reszty stawki. Robert Kubica pierwszy raz w sezonie nie przyjechał na metę jako ostatni. Po czym - nie pierwszy raz - skrytykował zachowanie zespołu.
Polak przegrywa z nim 0:10 i ma coraz mniej argumentów na obronę. Jak znalazł się w pułapce i czy się z niej wydostanie?
Przez lata wciąż go było widać i słychać na torach Formuły 1. Zmieniona ogniem twarz, której nie zamierzał chować, i słowa, których nie zamierzał wygładzać.
Trzykrotny zwycięzca cyklu F1 Niki Lauda zmarł w wieku 70 lat. Stało się to 9 miesięcy po przeszczepie płuc - podaje BBC.
Ferrari wygrało mistrzostwa świata konstruktorów sześć razy z rzędu, Mercedes po szóste dopiero zmierza, lecz nie ulega wątpliwości - ekipa Lewisa Hamiltona zdominowała F1 jak nikt wcześniej. Jak do tego doszło?
Polak wrócił do F1, ale na powrót do ścigania się wciąż czeka. Walczyć może jedynie ze swoim bolidem. Na końcu stawki i - co szczególnie niepokojące - daleko za partnerem z Williamsa.
Wszystko wskazuje na to, że jutro Mercedes po raz piąty z rzędu zdobędzie dublet i powiększy już i tak dużą przewagę nad Ferrari. A jednak Toto Wolff, szef niemieckiej ekipy, nie będzie dzisiaj spał spokojnie.
Nie ma większej postaci w historii Formuły 1, choć Brazylijczyk był w niej swego czasu czarnym charakterem. Jeździł jak opętany i wyścigi bolidów zmieniał w sport kontaktowy. Nie mógł być drugi.
Robert Kubica ścigał się dziś na ulicznym torze po raz pierwszy od 2010 r. Kiedyś na wąskich uliczkach zachwycał, ale o debiucie w GP Azerbejdżanu pewnie będzie chciał jak najszybciej zapomnieć.
Polak nie zmieścił się w lewym zakręcie i rozbił bolid. Kierowcy nic się nie stało, ale nie wiadomo, czy wystartuje w niedzielnym wyścigu, bo przód i prawy bok jego williamsa został zniszczony.
Zniszczony samochód Williamsa w kuriozalnych okolicznościach, przerwany i odwołany trening przed Grand Prix Azerbejdżanu w Baku. Wielki pech Roberta Kubicy, George'a Russella i zespołu Williams.
Polak wciąż jeździ najgorszym autem w stawce, ale podczas wyścigowego weekendu w Chinach można było zauważyć, że Williams zrobił niewielki postęp w stosunku do poprzedniego Grand Prix. Czy wkrótce brytyjski zespół będzie mógł wyprzedzić choć jednego...
Brytyjczyk odniósł 75. zwycięstwo w karierze i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Robert Kubica ciągle ma olbrzymie problemy z autem, więc nie może rywalizować nawet z partnerem z zespołu.
Tajemnicze paliwo o zapachu grejpfruta lub truskawki, lakier lżejszy o kilkaset gramów. Włoski zespół jak opętany gonił Mercedesa, aż mu się udało. Czterej kierowcy mogą sprawić, że ten sezon F1 będzie najbardziej ekscytującym od wielu lat.
Niesamowita seria dokumentów Netfliksa o sporcie działa jak narkotyk, chce się płakać i śmiać jednocześnie.
Natalia Lelek znalazła się w elitarnym gronie 27 dziewczyn podczas finału prestiżowego programu "The Girls on Track", który odbył się 8-10 marca na legendarnym torze Le Mans. Warto zapamiętać to imię i nazwisko. Już niedługo w świecie motorsportu...
Może brakuje mu pewności siebie i wolno się rozwija. Inaczej niż ojciec, który z miejsca wziął za twarz Formułę 1. A jednak Mick Schumacher udźwignął presję, gdy wsiadł do bolidu Ferrari. Co osiągnie syn legendy?
Ostatni raz jeździła bolidem sześć lat temu. Bardzo krótko zresztą. A jednak pokonała 36 rywalek i wystąpi w kobiecej Formule 1. - Chcę być na podium - deklaruje.
Charles Leclerc potwierdził, że jest nieziemsko zdolny, ale wyścig wygrał Lewis Hamilton. Wszystko przez awarię bolidu Monakijczyka. Kubica jeździ najgorszym autem w stawce i ciągle nie ma szans nawet na przedostatnie miejsce.
Robert Kubica ruszy do wyścigu z ostatniego pola, tuż przed nim będzie startował jego partner z Williamsa George Russell. Brytyjska ekipa z Grove wciąż traci co najmniej 1,5 s do reszty stawki.
11 lat temu Polak zdobył w Bahrajnie pole position, a i tak grymasił. Teraz będzie przeszczęśliwy, jeśli ukończy wyścig. Nawet przedostatnie miejsce jest mało realne.
Polska kryptowaluta FuturoCoin została jednym ze sponsorów Aston Martin Red Bull Racing i reklamuje się w wyścigach samochodowych Formuły 1. - Zależało nam na marce globalnej, z najwyższej światowej półki. Promocję naszej kryptowaluty zaczynamy z...
Nie należę do osób emocjonalnych, ale pod koniec wyścigu czułem, że osiągnąłem coś wielkiego - mówił Robert Kubica po powrocie do Formuły 1.
Perfekcyjny wyścig Valtteriego Bottasa, który wygrał pierwszy wyścig sezonu Formuły 1 - Grand Prix Australii w Melbourne. Bolid Roberta Kubicy stracił skrzydło na pierwszej prostej i Polak potraktował wyścig jak testy.
Robert Kubica omal nie rozbił samochodu, otarł się o ścianę, przebił oponę w bolidzie i zajął ostatnie miejsce w kwalifikacjach do Grand Prix Australii Formuły 1. Z pierwszego pola wyruszy w niedzielę Lewis Hamilton, mistrz świata.
Robert Kubica wrócił do Formuły 1, ale nie tak, jak marzył. Do niedzielnego pierwszego w sezonie wyścigu Grand Prix ruszy prawdopodobnie z ostatniej linii startowej.
Obrońca tytułu Lewis Hamilton kontra Ferrari i Red Bull - czy tak będzie wyglądał niedzielny wyścig i cały sezon Formuły 1? Na pierwszych treningach Robert Kubica tuż za swoim młodym partnerem z zespołu George'em Russellem, obaj na końcu stawki. W...
Kto według Sebastiana Vettela jest zwierzyną, a kto myśliwym w Grand Prix Australii i dlaczego ani jednym, ani drugim nie jest Robert Kubica.
Od jutra polski kierowca znów zagra w ulubioną grę. Ma w ręku słabe karty, nadrabia talentem, ale tu nie da się blefować.
Jeśli ktoś myślał, że gorzej w zespole Kubicy być nie może, grubo się mylił. Na dziesięć dni przed startem sezonu Formuły 1 Paddy Lowe, człowiek, który miał ratować Williamsa, odszedł na bezterminowy urlop. Nie wiadomo, kiedy wróci, a nawet czy w...
Copyright © Agora SA