Papieros jest dla mnie jednostką czasu, nagrodą, jedyną stałą w moim życiu. Przyjacielem ważniejszym od wszystkiego innego. Zawsze przy mnie. To on mnie uspokaja i pociesza. I nigdy mnie nie opuści. Potworne prawda?
Ludzie widzieli we mnie Kopciuszka, któremu spełnił się sen. Byłam kobietą znikąd, z ciężkim życiorysem, samotną matką, w dodatku z rakiem w tle. Rozmowa z Katarzyną Grocholą
Jeśli porównamy zdjęcia ludzi w tym samym wieku na przestrzeni ostatnich stu lat, to w ogóle człowiek głupieje. Dziś są zdecydowanie młodsi, tylko - wydaje mi się - sporym kosztem
Ze wszystkich rzeczy, jakie przychodzą mi do głowy, to chyba właśnie myślenie o Bogu - czyli początku i sensie, jest najbardziej "obłędogenne"
Zdanie: "w radiu leci piosenka dziewczyny mojego syna", wydaje mi się absurdalne. Mam pięć lat, szesnaście, dwadzieścia dwa. Na pewno nie tyle, żeby mieć syna.
Prezent nieprzyjęty należy do darującego. To może być brzydki obrus od teściowej, złe słowo albo wsparcie, którego akurat nie chcesz
Clou akceptacji siebie i innych to brak zakłamywania rzeczywistości. To nie afirmacje działają, tylko czułość
Zauważyliście, że widzimy mądrość oczu pod siatką zmarszczek, a pod warstwami botoksu i wypełniaczy już nie?
Może bycie kobietą w pewnym wieku to spełnienie marzeń z dzieciństwa o tym, by być niewidzialnym?
Wstyd jest oszustwem. Spójrzcie na dzieci, które - dopóki ich nie zepsujemy - wstydu nie mają
Niech już nikt nie ma poczucia winy, że coś mu nie wychodzi, przeświadczenia, że coś robi źle, albo przekonania o towarzyszącym pechu. To nie wasza wina
Rozmowy nadal będą trudne i emocje będą trudne. Ale teraz psychologowie w ICZMP będą pracować w przyjemnej dla pacjentów przestrzeni
Z tą doskonałością to nie jest kwestia definicji, tylko kwestia osobowa zarówno jeśli chodzi o obiekt, jak i o odbiorcę.
Dużo DOBRA od Doroty Szelągowskiej. Ruszyła nowa marka odzieżowa.
Z tymi, których poglądy dalekie są od moich, mogę się pięknie różnić i to jest OK. Problem pojawia się wtedy, gdy słucham tych, których poglądy w większości podzielam
Zrobiłabym z tego piosenkę. Nawet się rymuje, jak się człowiek dobrze nastawi.
Wpojono nam obraz życia oparty na wyborze między sobą a wszystkim innym. I to wszystko inne powinno być ważniejsze
Jeśli mogę komuś pomóc, pisząc o tym, co przeżyłam, to warto to robić. Mówiąc o swojej nerwicy lękowej, realnie pomogłam przynajmniej kilku osobom. Inni będą mnie hejtować, ale mam to gdzieś. Rozmowa z Dorotą Szelągowską, projektantką wnętrz i...
Kiedyś chłopaki z liceum dali Anieli wódkę. Na początku się krzywiła, lecz potem poczuła, że składa się wyłącznie z pustki, i to było najlepsze na świecie.
Przecież on mi się nawet nie podobał. I te jego żarty też mnie do końca nie bawiły. To dlaczego ja się, do cholery, zakochałam?
Ile jeszcze czasu musi upłynąć, żeby poczucie winy z powodu spędzenia czasu po swojemu zamienić na zdrową dawkę egoizmu?
Wbrew temu, co sądzi rząd oraz TVP, największymi wrogami Polaków są nie geje, lewaki, feministki, ekolodzy, Rosja, Zachód, prywaciarze i uchodźcy, tylko Polacy. I to ich powinniśmy się bać. Nikt za nas przecież nie głosuje albo, co gorsze, nie...
Ludzie wpuszczają mnie nie tylko do swojego domu, ale także do swojego życia. I jeśli ktoś już tak mi zaufa, to tym bardziej chcę zrobić dla niego coś dobrego - mówi Dorota Szelągowska, projektantka wnętrz i dziennikarka.
- Kończyliśmy program na wariackich papierach. Dopadł nas COVID-19, więc mnie nie było przez jakiś czas na planie. Było strasznie zimno, padał śnieg, nie schły nam farby, piec nie działał, ale jakoś się udało. I wiem, że rodzinie dobrze się tam...
Przejrzeliśmy program TV na poniedziałek, 5 października i wybraliśmy najciekawsze propozycje. Polecamy m.in. drugą część komedii o pełnej uprzedzeń francuskiej burżuazji i program "Totalne remonty Szelągowskiej".
Rodzina półtorarocznej Tosi z Gdyni, która cierpi na SMA - rdzeniowy zanik mięśni, boi się, że nie uda się na czas uzbierać ponad 8 mln zł na najdroższy lek świata, który może uratować dziewczynce życie. Podaje się go tylko dzieciom, które nie...
Żona do męża: - Nie boisz się, co zastaniemy? Mąż: - Nie. Gorzej na pewno nie będzie! To dialog bohaterów jednego z programów Doroty Szelągowskiej i właścicieli remontowanego przez jej ekipę mieszkania. Rzeczywiście. Nie mieli się czego bać.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.