Świat
Dwóch Brytyjczyków i Marokańczyka skazano na śmierć za to, że stanęli przeciwko rosyjskim najeźdźcom po stronie Ukrainy. Zdecydował o tym w pokazowym procesie "sąd" samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej. Nie miało dlań znaczenia, iż są jeńcami...
Szef separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej Denis Puszylin zdymisjonował w środę rząd i odwołał premiera Aleksandra Ananczenkę. W rozmowie z agencją informacyjną TASS wyjaśniał, że przyczyną tej decyzji jest chęć "pogłębienia procesu...
Nawet kara śmierci grozi walczącym w Ukrainie cudzoziemcom, którzy znaleźli się w rosyjskiej niewoli. Władze tzw. separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej łamią konwencję genewską i wykorzystują ich w propagandowych celach.
Rosyjska armia nie odnosi w ostatniej dobie znaczących sukcesów w Ukrainie - do takich wniosków doszli w najnowszym raporcie specjaliści z amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną. Wegług Kremla zaś realizowany jest plan "demilitaryzacji" i...
Zdjęcia
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" przeglądają tysiące zdjęć w serwisach informacyjnych. Najlepsze i najciekawsze fotografie ilustrują później wydarzenia dnia opisywane przez dziennikarzy "Wyborczej". Nie wszystkie zdjęcia trafiają do...
Muzyka
Rosyjscy okupanci zmobilizowali podstępem muzyków Donieckiej Filharmonii Obwodowej do tzw. armii separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej. Muzycy sądzili, że jadą na nagranie do telewizji.
W poniedziałek Putin nie tylko podpisał decyzję o uznaniu niezależności separatystycznych republik w Donbasie, ale też oddelegował "siły pokojowe" na ich terytorium.
Droga do aneksji okupowanego przez prorosyjskich bojowników Donbasu leży otworem. Ale czy to wystarczy Putinowi?
Rosja uznała niezależność separatystycznych "republik" na wschodzie Ukrainy. Władimir Putin podpisał z ich przywódcami porozumienia o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy. To faktycznie początek wojny.
W poniedziałek z "prośbami" o uznanie ich niepodległości wystąpili Denis Puszilin i Leonid Pasiecznik, przywódcy prorosyjskich "republik ludowych" - Donieckiej i Ługańskiej. O uznaniu niezależności republik Putin poinformował w poniedziałek...
Rosjanie nie chcą płacić za Donbas i nie zależy im na powiększeniu terytorium Rosji. Władimir Putin o tym wie, co nie znaczy, że w ostatecznym rozrachunku będzie zwracać na to uwagę. "Uznanie niezależności ŁRP i DRL może być "planem b" dla...
W samozwańczych prorosyjskich republikach, Ługańskiej i Donieckiej, ludzi zostało mało. Muszą pokonywać granicę, by udać się do pracy czy odwiedzić rodzinę. Jednym głosem mówią: "Nie może być żadnej wojny".
Byłemu prezydentowi zarzuca się, że w 2014 r. brał udział w organizacji dostaw węgla z samozwańczych republik Doniecka i Ługańska. Jego współpracownicy i adwokaci uważają, że sprawa ma charakter polityczny. Sam Poroszenko wyjechał za granicę.
Kiedy wystraszony świat męczy pytanie, czy wojska rosyjskie wejdą bądź nie wejdą na Ukrainę, okazuje się, że już tam są - i to liczne. Tę oczywistą prawdę potwierdził wyrok sądu w Rostowie nad Donem.
W nieuznawanej przez świat samozwańczej Donieckiej Republice Ludowej trwa kampania wyborcza. O tym, kto zostanie przewodniczącym DRL i czy będzie to Denis Puszylin, zadecyduje Kreml.
Rosyjskie media informują, że wyniku zamachu bombowego, w którym zginął lider nieuznawanej Donieckiej Republiki Ludowej Aleksander Zacharczenko, zginęła jeszcze jedna osoba (prawdopodobnie jego ochroniarz), a 9 innych osób zostało rannych.
W Doniecku w wyniku zamachu bombowego w piątek zginął lider tzw. Donieckiej Republiki Ludowej Aleksander Zacharczenko. Do wybuchu doszło w kawiarni Separ, w której Zacharczenko przebywał ze swoimi współpracownikami.
Copyright © Agora SA