Wigierski Park Narodowy specjalne czujniki badające stan wody na Czarnej Hańczy zamontował w Sobolewie. Mają wykrywać ewentualne skażenia.
Cud pierwszy: machanie wiosłem i przeciskanie się pod pniami stało się sportem narodowym Polaków, którzy nie za bardzo lubią ruch. Cud drugi: choć latem na wodę rusza tłum, to wciąż można znaleźć puste miejsca dla siebie
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.