Opowiem teraz o mieście, które odznacza się zadziwiającą osobliwością: jest zupełnie niewidzialne. Zbudowane zostało na terenie podmokłym, nieoswojonym, gościnnym raczej dla stworzeń skrzydlatych i wodnych niż lądowych.
W ciągu dekady liczba żurawi w Mazowieckim Parku Krajobrazowym podwoiła się. Jest jeszcze inna zmiana: ptaki coraz mniej boją się ludzi i coraz łatwiej je spotkać.
Franek, Zbyś i Michael chwilowo odpoczywają w Szarm el-Szejk, ale zaraz lecą, żeby przynieść nam wiosnę. Podpowiadamy, gdzie jej szukać blisko Warszawy. Można jechać nawet metrem.
Jak sobie radzicie z izolacją związaną z koronawirusem? Pierwszy dzień był miły. Drugiego umyłem okna. Trzeciego... pojechałem na wycieczkę na Bagno Całowanie.
Copyright © Agora SA