Znam siłę rozpowszechnianych fałszywych wiadomości w sieci. To takie akcje pomogły wygrać Trumpowi. Nie dajmy się nabrać.
Rosja przekazała już wiele milionów dolarów swoim publicznym instytucjom propagandowym, działającym także po niemiecku. Mniej widoczne jest przeznaczanie równoważnej kwoty na rzecz przyjaciół: think tanków, biznesmenów, a nawet polityków
Jak średniowieczni uczeni studiujący Biblię, odwiedzający fora internetowe szukają tajnych kodów. I banalny placek staje się znakiem strasznej tajemnicy
Zazwyczaj piszę felietony dla czytelników "The Washington Post". Ten piszę dla nowej administracji, a zwłaszcza dla człowieka, który być może stanie na czele Narodowej Rady Bezpieczeństwa - dla emerytowanego gen. dyw. Michaela Flynna.
Udział w protestach przeciw Trumpowi czy Kaczyńskiemu sprawi, że poczujesz się lepiej. Ale jeżeli jesteś zły na ?establishment? i chcesz go zmienić, musisz pracować wewnątrz niego.
To, że jest kobietą, raczej jej przeszkadza. Trump powtarza, że jest słaba, chora i nie prezentuje się "wystarczająco prezydencko"
Trump jest tylko jednym z wielu polityków, którzy zaatakowali zasady ich własnych konstytucji. Oto Międzynarodówka Populistów. Jakikolwiek by był wynik wtorkowych wyborów w USA, ciągle będzie wywierać wpływ na świat.
W marcu 2014 roku, tuż przed rosyjską inwazją na Krym, najsłynniejszy prezenter rosyjskiej telewizji państwowej przedstawił międzynarodową sytuację bez osłonek. Dimitrij Kiseljow powiedział oglądającym go milionom: - Rosja jest jedynym państwem na...
Szef MSZ Witold Waszczykowski obraził się na wpływowy amerykański think-tank i polecił dyplomatom go zbojkotować. Okazję wykorzystali Węgrzy, by poprawić swój wizerunek w Waszyngtonie. Polski MSZ uważa, że nic się nie stało.
To felieton o geopolityce na wysokim szczeblu: USA, Chinach, Filipinach, o losie amerykańskiego porządku na Oceanie Spokojnym. Wielkie siły poruszające historię mają jednak często swój początek na znacznie niższym szczeblu. Niektóre z nich zaś można...
Nie wiem, czy polityka kiedykolwiek była wyłącznie lokalna; w każdym razie dzisiaj już taka nie jest. Idee przekraczają granice; taktyka polityczna rozpowszechnia się poprzez internet.
Jak na ironię referendum w sprawie Europy - głosowanie, które, słowami jego rzecznika, miało przywrócić suwerenność parlamentowi brytyjskiemu - spowodowało, że brytyjscy ustawodawcy niemal całkowicie stracili na znaczeniu.
Kiedy ludzie nie dostaną tego, co im obiecano, wpadają w gniew.
W atakowaniu publicystki Anne Applebaum "dobra zmiana" w Polsce stosuje metody zaczerpnięte z kremlowskiej propagandy.
Szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski poinformował o zwolnieniu Anne Applebaum z ważnego waszyngtońskiego think tanku. Powód? Tekst dotyczący katastrofy smoleńskiej. To mocny news. Problem w tym, że Waszczykowski wyssał go z palca.
W swoim tekście dla "Washington Post" Anne Applebaum pisała o konsekwencjach wprowadzenia do obiegu publicznego fałszywych teorii. Posiłkowała się teorią tzw. "spisku smoleńskiego". Chciała przestrzec Amerykanów przed tym, co wydaje się niemożliwe,...
"Wiadomości" w swoim stylu, posługując się półprawdami i insynuacjami, licząc na niewiedzę widzów, którzy nie znają szczegółów katastrofy smoleńskiej i wyników jej badania, zaatakowały Anne Applebaum, publicystkę dziennika "Washington Post".
Gdybyście mnie jednak zapytali pięć lat temu, czy nawet rok temu, powiedziałabym wam, że czymś niewyobrażalnym jest przekształcenie spiskowej teorii smoleńskiej w ideologię państwową. A jednak tak się stało.
Włączając się zza kulis w amerykańskie wybory prezydenckie, Rosja będzie starała się zdyskredytować nie tylko Hillary Clinton, ale cały amerykański proces demokratyczny i "elitę", która nim rzekomo steruje.
Straty materialne, ludzkie i polityczne na bezprecedensową skalę. A wszystko dlatego, że trzy lata temu Zachód nie zdecydował się na interwencję w Syrii.
Donald Trump walczy o prezydenturę przede wszystkim po to, by budować swoją markę, zaspokajać własne ego i robić pieniądze
Możemy bajać o "realpolitik" i dowodzić, że naszą politykę powinna wyznaczać chłodna kalkulacja. Ale interesy się kończą, a niebezpieczne idee zostają. Erdogan dobrze to rozumie.
Władimir Putin nie jest czarnym charakterem z filmów o Bondzie. Nie potrzeba nam Daniela Craiga, żeby przeciwstawić się Kremlowi.
Podstawowe cele polityki zagranicznej Rosji to osłabienie Unii Europejskiej, zmiękczenie NATO i znalezienie w Europie bezpiecznego schronienia dla rosyjskich pieniędzy pochodzących z korupcji. Prezydent Trump umożliwiłby to wszystko.
Hollywood straszyło, straszyło, aż wykrakało. Putin właśnie instaluje za oceanem swojego prezydenta.
Kiedy kobieta atakuje po seksistowsku inną kobietę, nie ujdzie jej to na sucho. A już na pewno nie zostanie szefową brytyjskich konserwatystów
Theresie May nie jest potrzebny minister spraw zagranicznych, który byłby poważnie traktowany w innych stolicach.
"Washington Post? opublikował tekst o cenzurze przemówienia Baracka Obamy w TVP, bo poprzednio ocenzurowano prezydenta USA w Chinach. W krajach sojuszniczych to było do tej pory nie do pomyślenia - mówi Anne Applebaum.
Boris wypada. Gove rośnie w siłę, Gove słabnie. Ratunkiem jest May; nie, jest zbyt autorytarna. Z zaplecza pojawia się Leadsom; nie, ma zbyt mało doświadczenia. Jeżeli nie wiesz, o czym mówię, oznacza to, że w ciągu ostatnich paru dni nie śledziłeś...
Idealiści pragną czystej suwerenności; fundusze spekulacyjne chcą deregulacji; wyborcy głosowali na państwo opiekuńcze. Skutkiem jest chaos. Kampanii na rzecz Brexitu brakuje wspólnej wizji i wspólnego planu, bo jej uczestnicy nie byli w stanie ich...
Rozwodnikom zabraknie czasu na kalifat, uchodźców, Putina. Nie będzie się wydawać pieniędzy. Nie będzie się stwarzać okazji.
BITWA O BREXIT. Aktywiści ruchu na rzecz wyjścia z UE z obojętnością przyjmują prognozy powolniejszego wzrostu czy chaosu finansowego. Jak pisał ostatnio komentator "Financial Times", Jannan Ganesh, "jeżeli to okaże się konieczne, będą żyli w...
Nie byłoby to najładniejsze ani najprzyjaźniejsze rozwiązanie problemu, ale realne.
Mało kto pamięta, co się stało, kiedy oddziaływaniu potężnych ideologii narodowych towarzyszyła państwowa kontrola nad gospodarką. A taka groźba jest całkiem realna
Demagog jak z farsy, bez jakichkolwiek kwalifikacji, ośmiesza demokrację. A dyktatorzy zacierają ręce z radości.
Nie dajcie się nabrać na przemówienie Donalda Trumpa na temat polityki zagranicznej
Wielu ludzi w Londynie już uważa, że ważniejsze jest kokietowanie Chin niż inwestowanie w NATO czy zamartwianie się odwrotem od demokracji.
Na Zachodzie niewielkie mniejszości rozzłoszczonych ludzi, kiedy się je dobrze zorganizuje, mogą wziąć górę nad apatyczną centrową większością. A Rosja chętnie im w tym pomoże.
Nie mamy wyboru: nie wygramy z dżihadyzmem bez naszych przymierzy militarnych, gospodarczych i politycznych.
Wystarczy niepomyślny wynik wyborów w ledwie dwóch lub trzech krajach i grozi nam koniec Paktu Północnoatlantyckiego, Unii, a nawet liberalnego porządku świata, jaki znamy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.