Osiem lat temu byłam w ciąży, trafiłam do szpitala z ostrymi skurczami. Wtedy ginekolożka powiedziała: Pani jest naszą pacjentką w pierwszej kolejności, i jeśli będzie źle, to panią będziemy ratować
"Kolejna śmierć w szpitalu. Kolejna ofiara pisowskich morderców kobiet" - napisał w mediach społecznościowych Ogólnopolski Strajk Kobiet, odnosząc się do historii Agnieszki, która we wtorek zmarła w szpitalu.
To coś więcej niż nietakt. Coś gorszego niż czułostkowość. To ukłon w kierunku Kai Godek i groźba skierowana do lekarzy, zmienionych mocą prawa w katów kobiet. Czy jesteście na tę rolę gotowi?
Sprawami błędów medycznych Jolanta Budzowska ze swoim zespołem zajmuje się od ponad 20 lat. - Od zawsze frapowały mnie procesy, w których stawka jest najwyższa: życie i zdrowie - mówi.
To błąd lekarzy, a śmierci Izy z Pszczyny nie powinniśmy wiązać z wyrokiem TK - brzmią wyniki kontroli prowadzonej w szpitalu w Pszczynie. To nieprawda. Za śmierć Izy odpowiadają i lekarze, którzy lekceważyli pacjentkę, i prawicowi fundamentaliści,...
- Kiedy Dzierżawski składał do Sejmu te 130 tys. zebranych podpisów pod projektem "Stop aborcji", był 22 września, godz. 13. Sześć godzin wcześniej w Pszczynie zmarła Iza - mówi Natalia Broniarczyk z Aborcyjnego Dream Teamu.
Miała krwawienie, 40 stopni temperatury, ogromne bóle i nosiła martwy płód. Mimo to lekarze nie chcieli wykonać aborcji. Zażądali 1500 zł za zabieg
Pacjentce, której w 21. tygodniu ciąży odeszły wody płodowe, lekarze w poznańskim szpitalu położniczym przy ul. Polnej nie chcieli wykonać aborcji. Zmienili zdanie dopiero po interwencji Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny oraz posłanki...
Jak długo macie zamiar żyć w kraju, gdzie lekarzy posyła się do więzienia, jeżeli tylko ośmielą się ratować życie kobiety?
Aborcja jest, była i będzie, politycy nie są w stanie tego zmienić. Gdy kobiety nie mają innego wyjścia, szukają pomocy gdzieś w piwnicach.
Dlaczego kobiety znowu protestują? - Przez strach przed zajściem w ciążę. Nie wiem, czy dostanę odpowiednią pomoc. To mną najbardziej wstrząsnęło. Nie wiem, czy zdecyduję się na dzieci przez to, jak wygląda polskie prawo - mowi Wiktoria.
Ani jedna więcej z nas nie może umrzeć tylko dlatego, że ktoś bał się opinii, która w Polsce obecnie jest uznawana za prawo
"Ani jednej więcej" - pod takim hasłem przeszedł w środę w Wadowicach marsz dla Izy, upamiętniający śmierć 30-letniej, ciężarnej kobiety z Pszczyny i będący sprzeciwem wobec wyroku TK w sprawie aborcji. Według uczestników wydarzenia zgromadziło się...
Aktywiści z Lotnej Brygady Opozycji przyszli 10 listopada na plac Piłsudskiego ze zdjęciami zmarłej Izabeli z Pszczyny. Chcieli dotrzeć do Jarosława Kaczyńskiego, ale nie zostali wpuszczeni na obchody miesięcznicy smoleńskiej.
- Rozmawialiśmy o tym, co by było, gdyby przyszedł do nas Robert Bąkiewicz i wymyśliliśmy mu transparent "Kocham Polskę". Na jego marszach brakuje takich haseł - mówi Bartłomiej Kiełbowicz. Razem z innymi artystami i studentami ASP przygotowuje i...
- Projekt Mariusza Dzierżawskiego zostanie odrzucony w pierwszym czytaniu. Oczywiście zachowujemy tu dowolność głosowania. Podobnie stanie się z drugim projektem, który umożliwia aborcję - mówi wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
"Macie krew na rękach", "Ani jednej więcej" i "J...ać PiS" - krzyczano w poniedziałek podczas marszu przez rzeszowskie ulice. Było głośno i tłumnie. Zupełnie inaczej niż kilka dni temu, kiedy protestowano w ciszy. - Sytuacja kobiet w Polsce jest...
Daniel Nawrocki, syn prezesa IPN, pochwalił się w mediach społecznościowych, że wraz z innymi działaczami młodzieżówki PiS przenosił znicze z sobotniego protestu dla tragicznie zmarłej Izy z Pszczyny na symboliczny grób "dziecka nienarodzonego" na...
Piekło kobiet trwa w Polsce od 28 lat, bo panowie w garniturach dogadali się z panami w komżach - komentuje posłanka Anita Kucharska-Dziedzic. - To piekło rozpętało państwo PiS - dodaje poseł Waldemar Sługocki. A jak śmierć Izy z Pszczyny komentują...
Ani jednej więcej w Rzeszowie. W poniedziałek przez miasto przejdzie milczący marsz. Początek manifestacji upamiętniającej Izabelę z Pszczyny o godz. 18 przed siedzibą PiS przy ulicy Hetmańskiej.
Tłum ludzi przyszedł w niedzielę (7 listopada) wieczorem przed kościół przy ul. Mariackiej w Katowicach. Manifestanci ułożyli tam ze zniczy napis: "Ani jednej więcej".
- Wiem, co przeżywa kobieta w zagrożonej ciąży. Ja miałam dwie zagrożone - mówi Joanna Wachowska z Barlinka, która w sobotnie popołudnie poszła zapalić znicz na rynku w hołdzie dla Izy z Pszczyny.
Nawet kilkanaście tysięcy osób przemaszerowało w niedzielę w Marszu dla Izy w Krakowie. Pod hasłem "Ani Jednej Więcej" uczestnicy przeszli z Rynku Głównego pod okno papieskie i siedzibę PiS.
Marsz dla Izy "Ani Jednej Więcej". Około 10 tys. osób zgromadziło się w niedzielne popołudnie na Rynku Głównym w Krakowie, by uczcić pamięć Izy z Pszczyny.
- Sobotni marsz miał na celu uczczenie pamięci pani Izy, a nie rozpoczęcie rewolucji - rozmowa z Agnieszką Czerederecką i Martą Lempart z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet
Ani jednej więcej w Stalowej Woli. Mieszkańcy protestowali przy Sądzie Rejonowym, a potem przeszli pod biuro PiS. - Zebrało się sporo osób - relacjonuje nam Czytelnik.
Wyciągają śmierć ciężarnej kobiety z Pszczyny po miesiącu od pogrzebu, kłamią i manipulują, by uzasadnić chęć "zabijania nienarodzonych dzieci". Kto? Opozycja, liberalne media i "tak zwane środowiska kobiece". Taka jest narracja PiS i mediów...
"Jeśli czujesz, że twoje życie lub zdrowie w ciąży jest zagrożone, skontaktuj się z moim biurem". Napisał dużymi literami poseł Wiesław Buż z Rzeszowa na Facebooku. To reakcja na śmierć Izabeli z Pszczyny, która stała się ofiarą zaostrzonego prawa...
"Nie wiemy kim jesteś ale jesteś wielki" - napisały organizatorki sobotniej manifestacji w Szczecinie, podczas której na ogromnym ledowym ekranie reklamowym pojawił się nagle napis "Ani jednej więcej". - Postanowiłem chociaż w takiej formie dołączyć...
Wyciągnęli go z tłumu i zakuli w kajdanki. Pod biurem posła PiS Jana Warzechy zatrzymanych zostało dwóch mężczyzn. "Hańba", "Bandyci", "Prowokacja policji" - tak tłum reagował na zachowanie funkcjonariuszy policji po manifestacji "Ani jednej więcej"...
Przed sądami spotkało się ok. 100 płocczan. Część miała znicze, niektórzy wypisali hasła na kartonach.
Organizacje walczące o prawa kobiet nie mają wątpliwości, że śmierć Izy z Pszczyny to efekt zaostrzonego z inicjatywy PiS prawa aborcyjnego. Partię Kaczyńskiego wziął w obronę wiceminister Mejza: - Cała opozycja w sposób skandaliczny próbuje...
- Kiedy dowiedziałam się o śmierci Izabeli z Pszczyny, wpadłam w panikę, uświadomiłam sobie, że to mogłam być ja. Mogłam osierocić dwójkę swoich dzieci - opowiada "Wyborczej" Agnieszka. - Czułam, że się duszę. Miałam sparaliżowany każdy mięsień...
- W przypadku sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu kobiety (np. podejrzenia zakażenia dotyczącego jamy macicy, krwotoku itp.) zgodne z prawem jest niezwłoczne zakończenie ciąży - przypomina Ministerstwo Zdrowia. Oświadczenie to zapewne następstwo...
- To konsekwencje pseudowyroku, że dziś lekarze czekają, aż płód umrze i nie ratują życia kobiety. W Warszawie zalecamy, żeby to konsylium, a nie jeden lekarz, podejmowało decyzję. Gwarantujemy też pomoc prawną i psychologiczną dla lekarzy i...
"Ani jednej więcej" w Lublinie. Kilkaset osób spotkało się w sobotę wieczorem na pl. Łokietka przed lubelskim ratuszem podczas Marszu dla Izy, zmarłej w wyniku sepsy ciężarnej kobiety z Pszczyny.
"Ani jednej więcej". Przez Radom przeszedł marsz dla Izy, która zmarła w szpitalu w Pszczynie na sepsę. Była w 22. tygodniu ciąży, gdy po odejściu wód płodowych została przyjęta do tamtejszego szpitala. Lekarze nie zdecydowali się jednak na aborcję,...
Kilkaset osób wzięło udział w sobotnim proteście przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości w Kielcach. W całym kraju setki tysięcy osób zebrały się po śmierci 30-letniej Izabeli z Pszczyny. Młoda kobieta zmarła po tym, jak lekarze czekali z wykonaniem...
- Gdzie pan jest, panie pośle? Dlaczego nie broni pan życia kobiet? - pytali posła PiS, Bartłomieja Wróblewskiego poznaniacy, którzy spotkali się w sobotę wieczorem na placu Wolności. - To on był inicjatorem wniosku do Trybunału Konstytucyjnego,...
- Przyszłam, bo mam córki, mam młode znajome. Kiedy pomyślałam, że te SMS-y ze szpitala mogłaby przysłać mi moja córka... Aż strach pomyśleć. Brak mi słów - mówiła pani Marzena jedna z uczestniczek Marszu dla Izy, zmarej w wyniku sepsy ciżarnej...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.