aborcja
PiS znalazło wymówkę, aby nie popędzać prokuratorów do szybszego orzekania, że ciąża jest wynikiem gwałtu. "Nie da się tego zrobić w 7 dni, bo przesłuchanie pokrzywdzonej odbywa się w ciągu 14 dni" - stwierdził Paweł Szefernaker, wiceminister MSWiA
Ani jednej więcej
Głosowanie nad projektem "Legalna aborcja. Bez kompromisów" niewątpliwie będzie miało wpływ na wynik następnych wyborów.
"Kobiety, które nie mogą samodzielnie decydować o posiadaniu dzieci, są zniewolone" - pisze Margaret Atwood po tym, jak wyciekły dokumenty, z których wynika, że Sąd Najwyższy w USA może wkrótce uchylić ogólnokrajowe prawo do aborcji. Ponad 60 proc....
Ani Jednej Więcej
Ciche protesty są częścią ogólnopolskiej akcji organizowanej spontanicznie po informacji o śmierci 37-letniej Agnieszki z Częstochowy. Kobieta była w ciąży bliźniaczej i według rodziny zmarła, bo lekarze za długo czekali z usunięciem martwych płodów.
- Kiedy słyszę o Izabeli z Pszczyny, Agnieszce z Częstochowy, boję się. To jest skandal, że w XXI wieku kobiety nie otrzymują pomocy medycznej. Dlatego wraz z mężem nie zdecydowaliśmy się wciąż na potomstwo - mówi Łucja, poznanianka.
Wiadomości z Bydgoszczy
"Ani jednej więcej!", "Nie bądź obojętny!" - to tylko niektóre okrzyki, które wznosili uczestnicy czwartkowej (27 stycznia) manifestacji w Bydgoszczy. Protestowali przed siedzibą PiS przy ul. Gdańskiej po śmierci 37-letniej częstochowianki.
Podobnie jak w wielu miastach w Polsce także białostoczanki i białostoczanie mają zaprotestować przeciwko zaostrzonemu prawu aborcyjnemu, które doprowadziło do śmierci kolejnej kobiety - pani Agnieszki z Częstochowy. Do tragedii takich dochodzi po...
W całej Polsce, także w Poznaniu, odbywają się protesty, marsze, spotkania upamiętniające 37-letnią Agnieszkę z Częstochowy. Kobieta zmarła w wyniku zakażenia sepsą, do którego doszło, gdy czekała na obumarcie ciąży bliźniaczej. Ciche protesty...
Przez siedem dni nosiła martwy płód jednego z bliźniąt, bo lekarze czekali na obumarcie drugiego płodu. Potem czekała kolejne dwa dni na usunięcie obumarłej ciąży. 37-letnia Agnieszka z Częstochowy zmarła we wtorek. W całym kraju odbywają się z tego...
Społeczeństwo
Codziennie na zabieg aborcji za granicą wyjeżdżają cztery osoby z Polski. Prawie 33 tys. osób dzwoniło z prośbą o pomoc w aborcji w ciągu ostatniego roku - informuje Aborcja bez Granic. Dziś mija rok od wejścia w życie wyroku TK.
prawo do aborcji
W całym kraju będą więc organizowane głównie akcje, które nie wymagają udziału wielu osób, być może protesty samochodowe, czy blokady albo pikiety pod biurami PiS.
W środę (26 stycznia) wieczorem na tablicy biura części polityków PiS z Bydgoszczy przy Wełnianym Rynku pojawił się napis: "Macie krew na rękach". Tablica i ściana oblane zostały czerwonym płynem.
zakaz aborcji
- To kobiety tworzą rodziny. Ich bezsensowna śmierć, w imię ideologii narzucanej przez państwo, pozbawia te rodziny matek i żon - takie było jedno z wielu oskarżeń pod adresem rządów PiS, które padły na placu Adamowicza w Szczecinie podczas...
- Umarła kolejna ofiara zakazu aborcji w Polsce. 37-letnia Agnieszka w ciąży bliźniaczej została zmuszona, aby przez siedem dni nosić w sobie martwy płód - tak o dzisiejszym proteście w Szczecinie informują organizatorki pikiety "Ani jednej więcej -...
Felietony
Osiem lat temu byłam w ciąży, trafiłam do szpitala z ostrymi skurczami. Wtedy ginekolożka powiedziała: Pani jest naszą pacjentką w pierwszej kolejności, i jeśli będzie źle, to panią będziemy ratować
"Kolejna śmierć w szpitalu. Kolejna ofiara pisowskich morderców kobiet" - napisał w mediach społecznościowych Ogólnopolski Strajk Kobiet, odnosząc się do historii Agnieszki, która we wtorek zmarła w szpitalu.
To coś więcej niż nietakt. Coś gorszego niż czułostkowość. To ukłon w kierunku Kai Godek i groźba skierowana do lekarzy, zmienionych mocą prawa w katów kobiet. Czy jesteście na tę rolę gotowi?
Sprawami błędów medycznych Jolanta Budzowska ze swoim zespołem zajmuje się od ponad 20 lat. - Od zawsze frapowały mnie procesy, w których stawka jest najwyższa: życie i zdrowie - mówi.
To błąd lekarzy, a śmierci Izy z Pszczyny nie powinniśmy wiązać z wyrokiem TK - brzmią wyniki kontroli prowadzonej w szpitalu w Pszczynie. To nieprawda. Za śmierć Izy odpowiadają i lekarze, którzy lekceważyli pacjentkę, i prawicowi fundamentaliści,...
- Kiedy Dzierżawski składał do Sejmu te 130 tys. zebranych podpisów pod projektem "Stop aborcji", był 22 września, godz. 13. Sześć godzin wcześniej w Pszczynie zmarła Iza - mówi Natalia Broniarczyk z Aborcyjnego Dream Teamu.
Miała krwawienie, 40 stopni temperatury, ogromne bóle i nosiła martwy płód. Mimo to lekarze nie chcieli wykonać aborcji. Zażądali 1500 zł za zabieg
Pacjentce, której w 21. tygodniu ciąży odeszły wody płodowe, lekarze w poznańskim szpitalu położniczym przy ul. Polnej nie chcieli wykonać aborcji. Zmienili zdanie dopiero po interwencji Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny oraz posłanki...
Peadar de Burca
Jak długo macie zamiar żyć w kraju, gdzie lekarzy posyła się do więzienia, jeżeli tylko ośmielą się ratować życie kobiety?
Aborcja jest, była i będzie, politycy nie są w stanie tego zmienić. Gdy kobiety nie mają innego wyjścia, szukają pomocy gdzieś w piwnicach.
Dlaczego kobiety znowu protestują? - Przez strach przed zajściem w ciążę. Nie wiem, czy dostanę odpowiednią pomoc. To mną najbardziej wstrząsnęło. Nie wiem, czy zdecyduję się na dzieci przez to, jak wygląda polskie prawo - mowi Wiktoria.
Ani jedna więcej z nas nie może umrzeć tylko dlatego, że ktoś bał się opinii, która w Polsce obecnie jest uznawana za prawo
marsz dla Izy
"Ani jednej więcej" - pod takim hasłem przeszedł w środę w Wadowicach marsz dla Izy, upamiętniający śmierć 30-letniej, ciężarnej kobiety z Pszczyny i będący sprzeciwem wobec wyroku TK w sprawie aborcji. Według uczestników wydarzenia zgromadziło się...
miesięcznica smoleńska
Aktywiści z Lotnej Brygady Opozycji przyszli 10 listopada na plac Piłsudskiego ze zdjęciami zmarłej Izabeli z Pszczyny. Chcieli dotrzeć do Jarosława Kaczyńskiego, ale nie zostali wpuszczeni na obchody miesięcznicy smoleńskiej.
- Rozmawialiśmy o tym, co by było, gdyby przyszedł do nas Robert Bąkiewicz i wymyśliliśmy mu transparent "Kocham Polskę". Na jego marszach brakuje takich haseł - mówi Bartłomiej Kiełbowicz. Razem z innymi artystami i studentami ASP przygotowuje i...
- Projekt Mariusza Dzierżawskiego zostanie odrzucony w pierwszym czytaniu. Oczywiście zachowujemy tu dowolność głosowania. Podobnie stanie się z drugim projektem, który umożliwia aborcję - mówi wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
"Macie krew na rękach", "Ani jednej więcej" i "J...ać PiS" - krzyczano w poniedziałek podczas marszu przez rzeszowskie ulice. Było głośno i tłumnie. Zupełnie inaczej niż kilka dni temu, kiedy protestowano w ciszy. - Sytuacja kobiet w Polsce jest...
Daniel Nawrocki, syn prezesa IPN, pochwalił się w mediach społecznościowych, że wraz z innymi działaczami młodzieżówki PiS przenosił znicze z sobotniego protestu dla tragicznie zmarłej Izy z Pszczyny na symboliczny grób "dziecka nienarodzonego" na...
Piekło kobiet trwa w Polsce od 28 lat, bo panowie w garniturach dogadali się z panami w komżach - komentuje posłanka Anita Kucharska-Dziedzic. - To piekło rozpętało państwo PiS - dodaje poseł Waldemar Sługocki. A jak śmierć Izy z Pszczyny komentują...
Ani jednej więcej w Rzeszowie. W poniedziałek przez miasto przejdzie milczący marsz. Początek manifestacji upamiętniającej Izabelę z Pszczyny o godz. 18 przed siedzibą PiS przy ulicy Hetmańskiej.
Tłum ludzi przyszedł w niedzielę (7 listopada) wieczorem przed kościół przy ul. Mariackiej w Katowicach. Manifestanci ułożyli tam ze zniczy napis: "Ani jednej więcej".
- Wiem, co przeżywa kobieta w zagrożonej ciąży. Ja miałam dwie zagrożone - mówi Joanna Wachowska z Barlinka, która w sobotnie popołudnie poszła zapalić znicz na rynku w hołdzie dla Izy z Pszczyny.
Nawet kilkanaście tysięcy osób przemaszerowało w niedzielę w Marszu dla Izy w Krakowie. Pod hasłem "Ani Jednej Więcej" uczestnicy przeszli z Rynku Głównego pod okno papieskie i siedzibę PiS.
Marsz dla Izy "Ani Jednej Więcej". Około 10 tys. osób zgromadziło się w niedzielne popołudnie na Rynku Głównym w Krakowie, by uczcić pamięć Izy z Pszczyny.
- Sobotni marsz miał na celu uczczenie pamięci pani Izy, a nie rozpoczęcie rewolucji - rozmowa z Agnieszką Czerederecką i Martą Lempart z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet
Ani jednej więcej w Stalowej Woli. Mieszkańcy protestowali przy Sądzie Rejonowym, a potem przeszli pod biuro PiS. - Zebrało się sporo osób - relacjonuje nam Czytelnik.
Copyright © Agora SA