Głośny proces oskarżonego o handel narkotykami rapera ?Żuroma? rozpocznie się praktycznie od nowa. - Mimo pozoru staranności przewodu sądowego wiele kwestii zostało niewyjaśnionych - uzasadnił sędzia Tomasz Nowak.
- "Jezus" miał powód, by mnie pomówić - twierdzi raper "Żurom". Przed sądem przekonywał, że o handel narkotykami został oskarżony z zemsty, bo nie podpisał kontraktu płytowego z niejakim "Norkiem". Ani prokuraturze, ani sądom nie udało się jednak...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.