Nie ma nic trudniejszego niż śmierć dziecka
- Brat u siostry nad morzem, córka u teściów, bo w tym roku tak wypadło. Syn też u teściów, zawsze tam jeździ od ślubu. - Był pan w wigilię sam? - No tak
Rafał ma wypadek osiem miesięcy po ślubie. Traci czucie w nogach, po czasie pojawia się odleżyna. OIOM, szpital, rehabilitacja, dom, raz po raz hospicjum. Walka o ogień - ale ogień gaśnie
?Ma pani pół roku na zajście w ciążę, potem tniemy? - powiedział lekarz.Ewa zgodziła się od razu
Halinka załatwiła pijaczce pomoc z MOPSu i chyba nawet rentę, chodziła z nią do lekarza i do okulisty, a mieszkanie wyprowadziła z długów
Mirek schudł błyskawicznie - w przeciągu kilku godzin ubyło mu dwanaście kilogramów. Dowiedział się przy okazji, ile waży jedna noga. Nie znam drugiej osoby, która posiadła tę zbędną wiedzę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.