Wolscy funkcjonariusze policji zatrzymali 31-letniego mężczyznę, który miał ukraść żółwia ze sklepu zoologicznego. Mężczyzna wrócił następnie do sklepu, trzymając zwierzę w kieszeni, aby kupić dla niego karmę.
Orlicje do Gdańska trafiły z przemytu. Miały dotrzeć do Chin, gdzie prawdopodobnie zostałyby sprzedane jako pożywienie na tamtejszych targach. To pierwszy w Polsce przychówek tego gatunku.
Dla tych, którzy w wakacje chcą odpocząć od turystycznego zgiełku i poobcować z przyrodą, nie ma lepszego miejsca. Ścieżki Poleskiego Parku Narodowego zachwycają swoim urokiem. Szczególnie teraz, gdy jego torfowiska znów zasiliła woda.
Sześć żółwi błotnych zostało wpuszczonych do specjalnie przygotowanego oczka wodnego w nadleśnictwie Siewierz. To jedyne miejsce na południu Polski, gdzie można je zobaczyć.
Widok samotnie spacerującego żółwia zaniepokoił mieszkańców Tomaszowa Mazowieckiego do tego stopnia, że wezwali policję. I dobrze, bo w przeciwnym razie żółw mógłby nie przeżyć.
- Proszę pana, chce pan zobaczyć żółwia, co go tata znalazł? - spytała mnie Marta Tichończuk, dziewczynka z Teremisek w Puszczy Białowieskiej. Czy ja chcę zobaczyć żółwia? Pewnie, że chcę, marzyłem o tym całe życie
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami prosi o pomoc w poszukiwaniach żółwia, który uciekł z ogródka przy ul. Krasickiego na Pogodnie.
Niestety, jest też jednym z gadów najbardziej zagrożonych wyginięciem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.