Rok temu Świątek grała z Gauff w finale paryskiego Szlema, wygrała 6:1, 6:3.
Niełatwo w to uwierzyć, ale na mączce w Rzymie Iga Świątek kiedyś przegrała - w 2020 r., podczas swojego debiutu. W piątek wróciła do tamtych wydarzeń, wspomnienia okazały się nadzwyczaj interesujące.
Agnieszka Radwańska była bardzo blisko porażki z Ukrainką Łesią Curenko, ale ostatecznie wygrała mecz II rundy Australian Open 2:6, 7:5, 6:3.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.