- Czuję spokój, bo wiem, że niczego nie zaniedbałem. Zrobiłem, co trzeba, by na mistrzostwach w Seefeld dać sobie szansę na wysokie loty - mówi Dawid Kubacki.
- Jeśli się człowiek nie skupi na zadaniu, tylko buja w obłokach, zazwyczaj ląduje na tyłku - mówi Piotr Żyła przed startem mistrzostw świata w Seefeld.
Trzeci w pierwszej serii treningowej i najlepszy w drugiej - trzykrotny mistrz olimpijski Kamil Stoch odświeżył znajomość ze skocznią Bergisel w imponującym stylu. Wróci na nią pewnie dopiero na piątkowe kwalifikacje do sobotnich zawodów o...
- To moje ósme mistrzostwa świata, ale nic mi jeszcze nie spowszedniało. I dobrze. Wciąż czuję entuzjazm, tremę i przypływ energii - mówi Kamil Stoch, trzykrotny mistrz olimpijski w skokach.
- Sytuacja z Maćkiem Kotem była dla mnie jedną z najtrudniejszych. Mimo wszystko mogę się uważać za szczęśliwego trenera, przywiozłem na mistrzostwa do Seefeld trzech skoczków będących na topie - mówi Stefan Horngacher, trener polskiej kadry.
Nawet efektowne zwycięstwo Polaków w piątkowym konkursie drużynowym w Willingen nie przesądziło, czy czwartym do zespołu na mistrzostwa świata w Seefeld będzie Jakub Wolny czy Stefan Hula. Maciej Kot do Austrii w ogóle nie pojedzie.
Jedenasty triumf w sezonie z dużą przewagą 21,6 pkt i zwycięstwo w cyklu Willingen Five. Lider Pucharu Świata Ryoyu Kobayashi wrócił na szczyt sześć dni przed mistrzostwami świata
Niemiec skoczył 146 m, wyprzedził Piotra Żyłę oraz Stefana Krafta i objął prowadzenie w turnieju Willingen Five.
Dwa tygodnie przed obroną tytułu mistrzów świata polscy skoczkowie wylądowali poza podium w Lahti. I wciąż nie wiadomo, kto będzie czwarty w drużynie.
W sobotę Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Jakub Wolny zaczynają starty na mistrzostwach świata.
Huśtawka z turnieju na turniej, układ sił zmienny i nieprzewidywalny - dlatego mistrzem świata może zostać ktoś, kogo dziś nawet nie uznajemy za zawodnika ze szczytu - mówi Jakub Kot, trener i były skoczek
Będziemy płakać po Stefanie, bo taki coach nam się nie trafi, a i takiej zimy długo już nie będzie - siłę ekipy tworzą zawodnicy w sile wieku, a zdolnych juniorów na horyzoncie nie widać.
Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Stefan Hula rywalizują dziś w konkursie drużynowym podczas mistrzostw świata w Seefeld. Dwa lata temu w Lahti Polska zdobyła złoty medal.
Ta szansa jest duża, bo Kamil Stoch i Dawid Kubacki na normalnej skoczni w Seefeld skakali bardzo dobrze.
Trener reprezentacji Niemiec Werner Schuster nie przedłuży wygasającego w tym roku kontraktu.
Konkurs drużynowy w Zakopanem był sygnałem ostrzegawczym, a może nawet lekcją pokory dla skoczków Stefana Horngachera, którzy 24 lutego w Innsbrucku będą bronić tytułu mistrzów świata.
Do niedawna faworytem każdego konkursu w Pucharze Świata był Ryoyu Kobayashi. W Zakopanem panuje bezkrólewie, nie sposób przewidzieć, kto wygra dzisiejsze zawody.
Predazzo przez dwa dni było polskie. Dawid Kubacki wygrał pierwszy w sezonie konkurs dla Polski i pierwszy w karierze dla siebie. Kamil Stoch był dwukrotnie na podium
Sprawa wygląda poważnie - ten młokos ma jakąś niebywałą swobodę, lekkość, bezwysiłkowość.
- Jestem zachwycony skokami Dawida Kubackiego w Bischofshofen. Dla Kamila Stocha to był trudny turniej, ale o podium walczył do ostatniej serii. To pokazuje jego możliwości - mówił trener Stefan Horngacher
Ryoyu Kobayashi jako trzeci zawodnik w dziejach wygrał wszystkie konkursy Turnieju Czterech Skoczni. Na czwartym miejscu TCS skończył Dawid Kubacki.
- Mogę zapewnić, że nie rozmawiam z niemiecką federacją. Daję z siebie 100 proc. dla polskiej kadry. O mojej przyszłości w Polsce zdecydujemy po mistrzostwach świata w Seefeld - powiedział austriacki trener polskich skoczków.
- Popełnia błędy, nie jest maszyną. Ale to wciąż skoczek, którego stać na wszystko. I lubi Bergisel. Od lidera Ryoyu Kobayashiego nie dzieli go wiele - mówi o Kamilu Stochu trener reprezentacji Polski Stefan Horngacher
- Turniej Czterech Skoczni jest zbyt intensywny, wolnego czasu jest jak na lekarstwo. Trzeba skakać i odpoczywać, na rozrywki miejsca nie ma - mówi Dawid Kubacki, który na półmetku TCS jest trzeci.
- Nie przesadzajmy, ósme miejsce jest dobre, wciąż jestem na wysokim poziomie. Wystarczy, żeby zagrały drobne elementy w moich skokach. Tyle że nie wiem, kiedy to nastąpi - mówi Kamil Stoch po pierwszym konkursie Turnieju Czterech Skoczni.
Pięć kolejnych zwycięstw w konkursach TCS - czy ktoś przerwie dominację Kamila Stocha? W sobotę kwalifikacje do zawodów w Oberstdorfie.
Turniej Czterech Skoczni ma tradycję, jest napompowany medialnie, ale skoczkowie nic z tego nie mają - mówi Adam Małysz dziewięć dni przed startem tegorocznej edycji.
Zupełnie nie wyszedł mu poprzedni sezon, obecny zaczął katastrofalnie. Co się dzieje z wybitnie utalentowanym skoczkiem, w którym kolejni trenerzy widzieli kandydata na gwiazdę?
Pierwszy raz w karierze daleka fińska północ nie zamroziła trzykrotnego mistrza olimpijskiego. Życiowy start sezonu notują również Piotr Żyła i Jakub Wolny
Raz jeszcze skoki narciarskie okazały się nieprzewidywalne. W piątek trzykrotny mistrz olimpijski otarł się o przymusowy powrót do domu, by od soboty błyszczeć w czołówce Pucharu Świata
- Po tym, co wydarzyło się na piątkowych treningach i kwalifikacjach, miejsce na podium w konkursie drużynowym uznałbym za sukces. Jestem naprawdę zaskoczony tym, co się dziś wydarzyło - powiedział trener polskich skoczków po zwycięstwie zespołu w...
- Mogę zagwarantować, że mamy sześciu skoczków, którzy są w stanie walczyć ze światową czołówką - mówi Apoloniusz Tajner, prezes PZN.
Czy trzykrotny mistrz olimpijski w skokach narciarskich wygra wreszcie Letnie Grand Prix? Po trzech zwycięstwach - w Wiśle, Hinterzarten i Einsiedeln - opuści kolejne cztery konkursy.
Maciej Kot sezon letni zaczął tak, jak kończył zimowy, czyli słabo. 27-letni skoczek twierdzi, że szczyt formy osiągnie zimą, ale czy faktycznie go na to stać?
Polacy przyzwyczaili nas do bardzo dobrych wyników na igelicie. Na normalnej skoczni w Szwajcarii zawodnicy prowadzeni przez Stefana Horngachera przeszli jednak samych siebie.
Gdy cztery lata temu został mistrzem świata juniorów, został okrzyknięty złotym dzieckiem polskich skoków. Dziś ma 23 lata i w końcu daje nadzieję, że zacznie skakać na miarę możliwości.
W sobotę polscy skoczkowie zdecydowanie wygrali konkurs drużynowy podczas Letniego Grand Prix w Wiśle. Trzy najlepsze wyniki osiągnęli Piotr Żyła, Kamil Stoch i Dawid Kubacki. Czy to daje nadzieję na polskie podium w niedzielnym konkursie...
Maciej Kot, Dawid Kubacki, Kamil Stoch i Piotr Żyła zdecydowanie wygrali konkurs drużynowy na skoczni imienia Adama Małysza. Niemców i Norwegów wyprzedziliśmy o ponad 70 punktów!
Fizycznie czuję się znakomicie i choć mam za sobą życiowy sezon, wierzę, że ten absolutnie najlepszy wciąż jeszcze przede mną - mówił Kamil Stoch po zakończeniu najlepszego sezonu w karierze
Kamil Stoch był najbardziej sceptyczny, a jednak to on najbardziej na tym skorzystał. W dwa lata Stefan Horngacher wystrzelił polskich skoczków w inny wymiar. W niedzielę przedłużył umowę o rok.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.