Dla dyslektyka jedna litera jest podobna do drugiej jak kolejne wagony pociągu. Mylą mi się, gubię ich kolejność - mówi Mikołaj Trzaska, saksofonista, kompozytor, autor muzyki do filmów Wojciecha Smarzowskiego.
- Wyszliśmy z mieszkania w ciągu pięciu minut, z rękoma w kieszeniach. Ojciec zdążył zabrać tylko klucz do księgarni. Zanim opuściliśmy Gdynię, ukrył w niej paczkę z dokumentami i zdjęciami - o swoim ojcu, Marianie Niemierkiewiczu, opowiada jego...
Latem wybieraliśmy się do Jelitkowa tramwajem linii numer 7. W drodze powrotnej w wagonie pachniało kremem Nivea, olejkami do opalania, słoną wodą, wodorostami i rozgrzanymi ciałami - mówi Mieczysław Abramowicz, pisarz i historyk.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.