Był dla mnie niezastąpionym partnerem intelektualnym, nauczycielem, krytykiem, inspiratorem. I starszym bratem, którego nigdy nie miałem.
W "Nieznośnej lekkości bytu" pies Karenin jest jedyną istotą szczęśliwą i niewinną, bo "szczęście jest pragnieniem powtarzalności", a nie nowości i jednorazowości.
Pretendenci do zajęcia miejsc na czele nowych formacji w przyszłym parlamencie wystrzegają się jak ognia nazwania tych zbiorowisk partiami. Potrzebują świeżej nazwy, ale w języku polskim nic odpowiedniego już nie ma. Wszystko zostało zużyte
Znana rzecz. Polakowi się śpieszy, pijanego to jeszcze bardziej nakręca, a więc nabuzowany mówi: ?Kurwa?, siada za kierownicą i po pijanemu jedzie. Nie każdy, oczywiście, ale wielu. Można wskutek tego stracić życie, ostatnio też więcej pieniędzy...
W zasadzie powinno być tak: "Auschwitz" i "piękno" to nie są terminy, które chciałyby z sobą sąsiadować. Ale sąsiadują
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.