Siewierodonieck - prężnie rozwijające się centrum obwodu ługańskiego jest w ruinach. Zmuszona do ucieczki rodzina opowiada nam o życiu w okupowanym mieście.
Odkąd trwa pełnowymiarowa inwazja Rosji na Ukrainę, przybywa Ukraińców, którzy twierdzą, że czas przestać posługiwać się językiem rosyjskim. Pytamy językoznawców, wojskowych i zwykłych ludzi, co o tym sądzą.
Kazali nam się rozbierać, żeby zobaczyć, czy nie mamy proukraińskich tatuaży. A gdyby znaleźli - tatuaże, ale też zdjęcia zburzonych budynków w telefonie, mogli dotkliwie pobić. 16-letni Wasyl opowiada o ucieczce z okupowanej Ukrainy.
Larysa, uchodźczyni z Krzywego Rogu, uczy muzyki w Nowohuckim Centrum Kultury. Pozwala to jej, a także rodzinom uczennic i uczniów, choć na trochę odwrócić uwagę od wojny i lęku o bliskich, którzy zostali w Ukrainie
Dziennikarze zbudowali szklarnię, posadzili cebulę, marchew, ziemniaki. Wojna wojną, ale trzeba jeść
Nie ma ani jednego bezpiecznego miejsca w Siewierodoniecku. Rosyjskie bomby niszczą infrastrukturę, komunikację, nawet magazyny z jedzeniem. W mieście nie ma prądu, gazu, wody. Syreny przestały już wyć, bo niebezpiecznie jest ciągle i wszędzie....
Pięć uratowanych z nielegalnego transportu tygrysów od tygodnia aklimatyzuje się w azylu międzynarodowej organizacji Adwokaci Zwierząt (AAP Foundation) w Hiszpanii. Nowy dom tygrysów leży 7,5 km na południe od miejscowości Villena w regionie...
"Na cały głos", czyli wszystko w rękach jednego człowieka. Gdyby nie odwaga jednej z dziennikarek, wszechwładny szef Fox News pozostałby bezkarny. Serial HBO to dokument czasów, sukcesu i porażki
W tym roku najlepsze lody w Warszawie zostaną wybrane przez dzieci i was, naszych czytelników. Musimy połączyć siły, bo nie będzie to proste. Choć lodziarni przybywa, kolejki do nich wcale nie maleją.
Za tydzień tłusty czwartek, więc rozpoczynamy nasz coroczny plebiscyt na Najlepszy Pączek Stolicy. Wytypowaliśmy do niego 10 cukierni - tych dobrze znanych warszawiakom i tych, które są na rynku od niedawna. Pączki z różą czy ze śliwką? Z solonym...
Roztropni byli ci architekci od Mirowa i Muranowa, nie ma co. Poustawiali bloki tak, jakby chcieli zrobić prezent tym, co przyjdą tu kiedyś w poszukiwaniu placu pod budowę.
O tym, że wystawa przyjeżdża do Poznania, dowiedziałam się z plakatu. Oko ma przyciągać jedno z mięsistych ciał, ale w sumie łatwo je przeoczyć. Ginie w gęstwinie billboardów wołających o przecenionym schabie, zniczach i chryzantemach. Kilkanaście...
Oferta gastronomiczna przypomina na razie mieszankę tej z hali Koszyki oraz Nocnego Marketu. Są tu wszystkie modne rzeczy, które wypada obecnie jeść - pisze Barbara Starecka
Warsztaty Slängpolska, przygotowania do Nocy Naukowców i spotkanie czytelników "Jelonek w podróży" - o swoim weekendzie opowiada autorka tego bloga Gabriela Jelonek.
Jeśli nawet osobiście nie "biję araba", to chociaż sobie popatrzę, w duchu pokibicuję, lub chociaż powymieniam ze znajomymi uwagi o tym, że "ci imigranci naprawdę mogą nas zalać".
Nastolatki porwane w nieznany świat dopalaczy w świecie zewnętrznym budzą zwykle zdziwienie. Kiedy - hałaśliwi, wpadają grupami do pojazdów, wywołują też strach. Inni pasażerowie wolą wbić oczy w szyby lub ekrany komórek, niż ryzykować konfrontację
W tramwajach i autobusach rozregulowana klimatyzacja przyprawia o dreszcze. Ale trwalsze dreszcze zapewniają ostatnio ludzie z Wiejskiej, upojeni radością zemsty zmieniający ustrój. I znów - to zmiany w sumie abstrakcyjne. Nieuchwytne. Łatwe do...
O psach w ogóle zaczęło być głośno. Zaczęliśmy rozmawiać o tym, czy pies powinien być przywiązany do latarni przed sklepem lub urzędem jak hulajnoga. Że w wielu krajach Europy widok czworonogów w restauracji i na plażach to norma. Więc może i u nas,...
Koreankę łatwo przeoczyć, szczególnie gdy sunie się SUV-em na prosecco i ostrygi w ogródku odrestaurowanej hali. Koreanka to jej cicha i przekorna konkurentka. Mimo że działa tylko w weekendy i dotarcie do niej wymaga nieco pomyślunku, przyciąga...
Aktualnie czytam "Powtórkę" Marcela Woźniaka. To młody autor, wydał już biografię Leopolda Tyrmanda, a to jest jego prozatorski debiut. Czytadło dla wszystkich. Kryminał, jak najbardziej. Bo gdy robi się gorąco, to ja lubię takie książki lekkie,...
Jestem pod wrażeniem. Te pręgi są imponujące. Nic, tylko przytulić stłuczonego, ukoić jego ból współczuciem. Poznańska Platforma jest poobijana. Zło przyszło ze środka. Bił krewny. Takie bicie to szczyt zła. Poseł Jacek Tomczak nie po raz pierwszy...
Dla żarliwych kibiców nowych kanonów życia w mieście zamachem na ich wartości okazuje się fakt, że ktoś nie podziela ich uniesień. Sąsiedzi mają tak jak oni cieszyć się koncertami w plenerze, oblepiać usta watą cukrową, ewentualnie siedzieć na...
Miał szare ubrania i twarz też raczej szarą. Ale za to język barwny jak tęcza. Starszawego pana spotkałam w małym punkcie ksero w centrum Poznania. Weszłam w sam środek - no właśnie, czego? To nie była rozmowa, choć tak mogła wyglądać. Szary pan...
A w tej chwili czytam , Jakuba Żulczyka "Instytut". , To książka sprzed kilku lat. Pierwszy raz sięgnęłam po tego pisarza i muszę przyznać, że robi na mnie wrażenie. Jestem ciekawa jego kolejnych powieści, lada moment wychodzi nowa.
Oczywiste oczywistości zwalniają z myślenia. Bo przecież nie da się ciągle o wszystkim myśleć od początku. Wiadomo, że Gniezno było pierwszą stolicą. Wiadomo, że w telewizorze jest telewizja. Sporo jest takich truizmów. Nie wszystkie jednak mają się...
Uznanie budzi tylko silna władza. Jedynie ona może stawiać wymagania, egzekwować zakazy, karać. W sobie człowiek nie musi szukać hamulców.
Marta Mizuro* Rozmawia z Elżbietą Krawczyk, wrocławianką od urodzenia, mężatką, niebawem po raz drugi zostanie mamą. W MPK we Wrocławiu pracuje od blisko dwóch lat, w ubiegłym roku zajęła pierwsze wśród kobiet w II Ogólnopolskim Konkursie...
Piękny pałac Hornesów, dziś siedziba Instytutu Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego, będzie miał odnowiony dach. Pieniędzy na remont sypiącej się elewacji brakuje.
Kilkuletni Syryjczycy wdarli się do Polski. Panoszą się na pierwszych stronach gazet. Serwisy informacyjne i prasa rywalizują o najbardziej wzruszające ujęcia. Dzieci w podartych ubraniach, chude i zapłakane, z wojną i ruinami w tle wzruszają....
Montażyści TVP usunęli w niedzielę serduszko WOŚP z marynarki jednego z posłów w materiale "Wiadomości". W poznańskim oddziale telewizji publicznej zadbano o to, by skrzętnie pominąć huczny finał 25. edycji Orkiestry. Można powiedzieć, że to smutne.
Ale gdzie mu tam do silnego pana Jarosława. Sokołowski, pseudonim Masa, przez lata był wpływowym gangsterem ze słynnej pruszkowskiej grupy. Potem został najsłynniejszym świadkiem koronnym. A dziś chce być po prostu celebrytą. Nie wątpię, że dopnie...
Uwielbiam Cię za to, że jesteś wolna i niezależna. I niech tak pozostanie. Marzę, żebyś była bezpieczna i silna. Spokojna i stabilna
2016 pokazał przede wszystkim, iż rzeczy trudne do wyobrażenia są jak najbardziej możliwe do zrealizowania. Trybunał, ustawa medialna, cuda w Sali Kolumnowej - lista jest długa i nowych pozycji zapewne wkrótce na niej przybędzie. Ale jest zmiana nie...
Największe wrażenie ostatnio wywarli na mnie " Biedni ludzie z miasta Łodzi" Steve'a Sem-Sandberga. Urodziłam i wychowałam się w Łodzi, a o wielu faktach dotyczących łódzkiego getta nie miałam pojęcia - opowiada Nina Nowakowska, była dziennikarka...
Ile pracy kosztuje zmiana skojarzeń utrwalonych w zbiorowym myśleniu. Dziś ciągle jeszcze żyją tacy, którzy Wałęsę nazywają bohaterem, a przecież w idealnym państwie byłby tylko oczywistym zdrajcą.
Pamiętam jego telefon, kiedy w publicznym radiu rozpoczęły się czystki. Poseł podkreślał, że takie działania partii go dziwią i oburzają. To było smutne wyznanie człowieka działającego wbrew swoim poglądom. A może jest odwrotnie? Może poseł poglądów...
Dla Stanów Zjednoczonych i Europy nadszedł dzień sądu. Zachód, jaki znamy, zbliża się do końca swoich dni.
Nawet w owczej skórze wilk nie jest tak groźny, jak przebrany za dobrotliwą staruszkę. Są przebrania, na które dadzą się nabrać nie tylko Jaś i Małgosia. Tak to działa, że szaty zdobią cesarza i to im oddajemy hołd, nie pytając o szczegóły.
Trigranit - w mieście to słowo wytrych. Ta węgierska firma z dworca PKP zrobiła centrum handlowe połączone z chlebakiem o podrzędnej funkcji komunikacyjnej. Inwestycja stała się jaskrawym przykładem słabości poprzedniej ekipy rządzącej miastem.
Copyright © Agora SA