Kaczyński ma wizję państwa homogenicznego, gdzie miano Polaka będzie należne tylko katolikom bezkrytycznie popierającym władze PiS i uległym hierarchom Kościoła katolickiego. Władzę ma sprawować jedna partia, opozycja powinna siedzieć cicho i nie...
W Polsce od momentu katastrofy smoleńskiej następuje powolna i cicha degeneracja zaufania społecznego. Sędziowie to złodzieje, lekarze to łapówkarze, rezydenci to pazerni utracjusze, nauczyciele to chciwe leniuchy.
Po tym, co stało się w Białymstoku, Polacy powinni dłużej przyglądać się sobie, gdy patrzą w lustro.
Copyright © Agora SA