Czy burmistrz wie, że mieszkańcy na jego urząd mówią: "biuro obrotu nieruchomościami"? Wspólny reportaż "Dużego Formatu" i "Uwagi" TVN.
Łowcy skór. W łódzkim pogotowiu od ponad dziesięciu lat handluje się zwłokami zmarłych pacjentów. Kto sprzedaje? Niektórzy lekarze, sanitariusze, kierowcy karetek i dyspozytorzy. Kto kupuje? Zakłady pogrzebowe. Ciało zmarłego w pogotowiu nazywa się...
The bodies of dead patients have been for sale in the Łódź ambulance service for over ten years. Who's selling them? Certain doctors, orderlies, ambulance drivers, and dispatchers. Who's buying them? Funeral homes. In the ambulance service a corpse...
W łódzkim pogotowiu od ponad dziesięciu lat handluje się zwłokami zmarłych pacjentów. Kto sprzedaje? Niektórzy lekarze, sanitariusze, kierowcy karetek i dyspozytorzy. Kto kupuje? Zakłady pogrzebowe. Ciało zmarłego w pogotowiu nazywa się skórą. Za...
- W gębie jesteś mocny, ale człowieka nie zabijesz - sprowokował Adam.- Ty nie zabijesz - odparował Arek. Założyli się. O przekonanie.
Sześć milionów Niemców za sześć milionów Żydów. Zginą jak leci: mężczyźni, kobiety, starcy, dzieci. W pięciu największych miastach, jednego dnia
Jako współautor cyklu artykułów dotyczących "łowców skór" - czyli trwającego latami masowego handlu informacjami o zgonach pacjentów w łódzkim pogotowiu oraz podejrzeń, że dla zwiększenia zysku niektórzy lekarze i sanitariusze mordowali pacjentów -...
W karetce pogotowia zaufanie i nadzieja pacjentów spotkała się z bezwzględnymi i cynicznymi agentami ciemności - mówił wczoraj sędzia Jarosław Papis do sanitariuszy skazanych za zabójstwa pavulonem
Blisko dziesięć godzin trwała mowa końcowa prokuratora. Zażądał dożywocia dla dwóch sanitariuszy za zabijanie pacjentów pavulonem. A także ośmiu i dziesięciu lat dla dwóch lekarzy
Biegły - jeden z największych autorytetów w dziedzinie anestezjologii i ratownictwa medycznego - pogrąża lekarzy oskarżonych w nekroaferze.
?Łowcy skór?. Kropka nad i w sprawie łódzkiej nekroafery. - Nie przychodzi mi do głowy żadna inna przyczyna zatrzymania oddechu u Wiesława Sz. niż podanie środka zwiotczającego - zeznała wczoraj przed sądem biegła z Instytutu Ekspertyz Sądowych
- Pieniądze od zakładów pogrzebowych były wynagrodzeniem za pewną formę marketingu - mówił wczoraj świadek, jeden z wielu lekarzy łódzkiego pogotowia, którzy brali łapówki za informacje o zgonach.
Łowcy skór. - Byłem osamotniony w tej walce - żalił się sądowi były dyrektor łódzkiego pogotowia, za rządów którego rozkwitł proceder handlu informacjami o zgonach. Trudno było mu jednak przekonać sąd, że rzeczywiście walczył
Szokujące zeznania świadka, który siedział w jednej celi z sanitariuszem Andrzejem N. Oskarżony miał mu ze szczegółami opowiadać, jak zamordował co najmniej 50 pacjentów. A o swoim wspólniku N. mówił, że ten zabił dwa razy więcej chorych
Tomasz S. jest chyba jedyną osobą w pogotowiu, która nie zetknęła się z przekazywaniem pieniędzy od zakładów pogrzebowych. Tak przynajmniej wynika z jego czwartkowych zeznań przed łódzkim sądem. Sęk w tym, że to on zorganizował nekroproceder i przez...
Brali wszyscy
Lekarka: - Jeden z kolegów spytał mnie o sanitariuszy N. i B. Udałam, że o niczym nie słyszałam. On do mnie: "Jak to nie słyszałaś? Przecież oni w dyżurce licytują się, który więcej osób zabił!".
Syn zmarłej zadawał sobie cały czas pytanie: czemu mama - wyjątkowo zdrowa jak na swój wiek - zmarła nagle od zwykłej wysypki?
Łowcy skór. W ciągu pół roku miał wziąć za informacje o zgonach 25 tys. zł. Lekarz Akram H.-K. jest pierwszym oskarżonym w korupcyjnym wątku łódzkiej nekroafery
- Zauważyłbym, gdyby sanitariusz wstrzyknął choremu jakiś lek - twierdził przed sądem lekarz Paweł W.
Z wyjaśnień Andrzeja N.: Karol B. opowiadał mi, że nie udało mu się ?puknąć? pacjenta, bo lekarz się zorientował. I jedna ampułka pavulonu poszła na marne.
Kilka minut po podaniu pavulonu ustawał oddech, ciało wiotczało. Ale serce stawało dopiero po 15 minutach, a czasem później. Zdarzało się, że - aby uzyskać zgon - cała załoga wychodziła z karetki, np. na papierosa.
Pijani albo naszprycowani narkotykami pracownicy i ich rozmowy krążące wokół jednego tematu: jak zdobyć najwięcej pieniędzy od zakładów pogrzebowych - to łódzkie pogotowie sprzed kilku lat
Pierwszy dzień procesu ?łowców skór?. Prokurator: - Sanitariusze zaczęli rozmawiać, że można w niektórych przypadkach pomóc pacjentowi umrzeć. I w ten sposób zarobić pieniądze za informacje o zgonie. Po pewnym czasie uzyskali informacje, że...
Pierwszy akt oskarżenia w sprawie łódzkiego pogotowia nie pozostawia złudzeń, że pavulonem zabito o wiele więcej pacjentów, niż prokuratura jest w stanie udowodnić. Zamordowanych mogło zostać nawet około stu osób
Sanitariusz podejrzany o zabicie pacjenta pavulonem chce unieważnić decyzję o wyrzuceniu go z pogotowia
?Łowcy skór?. Kolejny sanitariusz łódzkiego pogotowia przyznał się do zabicia pacjenta pavulonem dla pieniędzy otrzymywanych od firm pogrzebowych. Został aresztowany
Tomasz S., jeden z głównych bohaterów łódzkiej nekroafery, ma wrócić do pracy w pogotowiu - nakazał sąd pracy. Uznał, że S. został zwolniony bezprawnie, bo bez zgody związku zawodowego. Przyznał mu ponad 18 tys. zł odszkodowania
W łódzkim pogotowiu mogło dojść do najcięższych zbrodni. Porozmawiaj z autorami reportażu 'Łowcy skór' oraz jednym z ich rozmówców, dr. Ryszardem Golańskim, anestezjologiem, wiceszefem Okręgowej Izby Lekarskiej. Porozmawiaj o wstrząsającym odkryciu,...
Związek zawodowy, który przez lata zajmował się ?handlem skórami?, chce pomóc ministrowi zdrowia Zbigniewowi Relidze w pracach nad systemem ratownictwa medycznego.
"Łowcy skór". "Bycie lekarzem to najlepsza licencja na zabijanie" - miał mawiać lekarz oskarżony w łódzkiej nekroaferze. A sanitariusz Andrzej N., zwany "Pavulonem", chciał zostać gwiazdą "Rozmów w toku" i amerykańskiego filmu.
Proces ?łowców skór? cd. Doktor Marcin W., jeden z najważniejszych świadków w procesie lekarzy i sanitariuszy łódzkiego pogotowia, zeznał, że poprzedni dyrektor stacji Ryszard Lewandowski wiedział o podawaniu pacjentom pavulonu
Sanitariusz Karol B. nie potrafił wyjaśnić, dlaczego w pogotowiu pavulon ciągle się tłukł. Słuchając wyjaśnień B., jego wspólnik nie mógł powstrzymać się od śmiechu.
Proces ?łowców skór? - cd. Przyznałem się do zabijania pacjentów pavulonem, bo prokurator mnie do tego namówił. Gdy chciałem odwołać zeznania, groził mi śmiercią - twierdził wczoraj w sądzie sanitariusz Andrzej N.
Dwaj bohaterowie nekroafery, lekarze 48-letni Janusz K. i 32-letni Paweł W., staną niebawem przed sądem za spowodowanie śmierci 14 pacjentów łódzkiego pogotowia. Tymczasem obaj oskarżeni nadal leczą ludzi!
Szef Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego Tomasz S. - jeden z podejrzanych w sprawie handlu zwłokami pacjentów, wróci do pracy - orzekł Łódzki Sąd Pracy.
Jeden z głównych bohaterów nekroafery sądzi się z pogotowiem o wypłatę trzynastej pensji
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.