Lise Klaveness, szefowa norweskiej federacji piłkarskiej, wytykając nieprawidłowości w dyscyplinie, którą się zajmuje, narobiła sobie potężnych wrogów.
Zabieganie o względy w walce o stanowisko prezydenta FIFA niemal nie ma znaczenia, gdy tak wielu elektorów chce być przyjaciółmi Gianniego Infantino.
Niezaspokojone apetyty najważniejszych lig europejskich wpływają na rozwój talentów od Ameryki Południowej po Afrykę. Dzięki temu zwycięzcy i przegrani są wyłaniani długo przed rozpoczęciem rozgrywek.
Kylian Mbappé nie przechodzi po prostu przez drzwi. On wkracza.
Jedna z największych drużyn piłkarskich świata potrzebuje 700 milionów dolarów, by załatać dziurę w budżecie. Jej prezesowi Joanowi Laporcie prawdopodobnie się to uda, ale to nie koniec problemów klubu.
Niektórzy sponsorzy piłkarskiego mundialu w Katarze, zaniepokojeni wykorzystywaniem pracowników i łamaniem praw człowieka, dystansują się od kraju gospodarza. Ale nie wszyscy się wycofują.
Szachtar Donieck został wyrzucony najpierw z rodzinnego miasta, a następnie z kraju przez rosyjską inwazję. Serią meczów towarzyskich chce zwrócić uwagę na wojnę w Ukrainie.
Chiny trudno nazwać potęgą w sportach zimowych. Ale rezerwa innych państw do organizacji olimpiady zwiększyła siłę przebicia Pekinu. Dziś MKOl uzależnił się od Chin i ich ogromnego rynku i docenia "bezwzględną skuteczność" Xi Jinpinga.
Władze Włoch prowadzą śledztwo w sprawie kilkudziesięciu transferów z udziałem czołowych klubów. Być może w ten sposób uda im się obnażyć księgowe sztuczki, które nie znajdują łatwego wytłumaczenia.
Chińczycy chcieli się stać piłkarską potęgą i wyszkolić całe pokolenie pierwszorzędnych graczy. Aby to osiągnąć, wpompowali w swój futbol setki milionów dolarów. Teraz nie mają nawet z czego wypłacać zaległych pensji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.