Nie "hejtujemy", nie "boimy się dużych budynków" i też chcemy Głównego Miasta dla pieszych. A jednak spróbujemy wytłumaczyć, dlaczego historyczny Targ Sienny zasługuje w drugiej dekadzie XXI wieku na coś bardziej - tak jest! - współczesnego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.