- Dotąd interesowały mnie wojny zapomniane. I rzezie, co do których wiedziałem, że niestety, niewiele zmienią w porządku świata. Tu jest na odwrót. Ta wojna ma globalne konsekwencje - mówi słynny pisarz i filozof.
Nikt w Kijowie nie chce wierzyć, by Władimir Putin mógł zbombardować historyczne serce stolicy. Ale wszyscy wiedzą, że jest do tego zdolny. Panuje powszechne przekonanie, że prezydent Rosji jest gotów zrobić wszystko, żeby wymazać historię Ukrainy,...
Żart krążący po amerykańskim internecie: jedyny sposób, w jaki biedny może się przekonać, czy choruje, to nakaszleć w twarz bogatemu i poczekać, aż się zbada.
Jakkolwiek surrealistycznie by to brzmiało, po wystąpieniu prezydenta USA producent płynów czyszczących wydał komunikat z instrukcją, by nie wstrzykiwać ich do ludzkiego ciała ani nie połykać.
Po proteście obrońców praw człowieka policja w Westport nieopodal Nowego Jorku wycofuje się z testów dronów, które miały alarmować o osobach potencjalnie chorych na koronawirusa przebywających w miejscach publicznych.
Dane ogłoszone w czwartek przez gubernatora stanu Nowy Jork Andrew Cuomo sugerują, że koronawirus rozpanoszył się w mieście jeszcze bardziej, niż dotychczas sądzono.
Badania tkanek zmarłych z Kalifornii wykazały, że wirus zaczął zbierać tragiczne żniwo w tym stanie już na początku lutego.
Niespełna 11-milionowa Georgia ma dwa razy więcej zachorowań i zgonów niż Polska, a od piątku zaczyna znosić ograniczenia związane z pandemią. Komentatorzy nie kryją zdziwienia listą otwieranych biznesów. Są na niej m.in. kręgielnie i salony masażu.
Prezydent Stanów Zjednoczonych zapowiedział w wieczornym tweecie, że w obliczu pandemii musi chronić amerykański rynek pracy.
W menu piwo Corona, za konsolami didżeje, na zewnątrz żadnych szyldów - to przepis na nielegalny klub w czasach pandemii. Większość Amerykanów przestrzega nakazów władz, lecz niektórzy mają je za nic.
- Wolność, dziecino! Żyjemy w USA, a ja nie mogę pracować - rzuca mężczyzna w dżinsach, kiedy pytam, dlaczego stoi w tłumie przed rezydencją gubernatora.
Wytyczne przedstawione w czwartek przez Biały Dom przewidują trzy fazy znoszenia restrykcji w walce z koronawirusem w USA. O ich wcielaniu będą decydować gubernatorzy.
Demonstranci mieli pozostać w samochodach, ale wielu nie posłuchało organizatorów i stłoczyło się przed parlamentem stanowym m.in. z flagami USA i transparentami na rzecz Donalda Trumpa.
Prezydent USA skrytykował działania WHO na początku pandemii i oskarżył ją o współudział w chińskiej dezinformacji. Zdaniem krytyków próbuje odwrócić uwagę od własnych błędów.
Oświadczenie wciąż popularnego w USA Obamy ma pomóc w zjednoczeniu Demokratów po wycofaniu się z prawyborów Berniego Sandersa.
Stany na Wschodnim i Zachodnim Wybrzeżu dogadują się w sprawie skoordynowanego otwierania na nowo lokalnych gospodarek. Prezydent Donald Trump przekonuje jednak, że decyzja należy do niego.
Cały świat przeniósł się w czasie pandemii koronawirusa do internetu? Na pewno, ale w USA także do samochodów.
Ameryka ma już ponad pół miliona zakażeń i ponad 20 tys. zgonów z powodu koronawirusa - najwięcej na świecie. Jednak wydaje się blisko szczytu epidemii, więc władze zastanawiają się, kiedy będzie można zacząć znosić restrykcje.
W Nowym Jorku nadal umiera z powodu koronawirusa prawie 800 osób dziennie. Są jednak i dobre wieści: po raz pierwszy od wybuchu epidemii spadła liczba pacjentów na oddziałach intensywnej terapii.
To w stanie Waszyngton na Zachodnim Wybrzeżu odnotowano pierwszy przypadek koronawirusa w USA i pierwsze zgony z tego powodu. Seattle mogło zostać jednym z głównych ognisk zachorowań. Czemu do tego nie doszło?
Na opustoszałych ulicach Nowego Jorku nadal słychać co chwilę sygnały karetek, a pod szpitalami stoją ciężarówki chłodnicze na ciała zmarłych.
I Trumpowi, i PiS-owi zależy nie na jak najszerszym zagwarantowaniu prawa do udziału w wyborach, lecz na doraźnych zyskach politycznych. W tym sensie są w jednym obozie, inna jest tylko sytuacja.
Lewicowy senator jeszcze w połowie lutego był faworytem wyścigu, ale przegrał z byłym wiceprezydentem z czasów Baracka Obamy Joe Bidenem.
Szpitale w Ameryce nadal przeżywają oblężenie, a w Nowym Jorku umiera ok. 600 osób dziennie. Eksperci sygnalizują jednak, że walka z wirusem zaczyna przynosić efekty.
- Nie wprowadzajcie w miesiąc czegoś, co nam zajęło lata - ostrzegają na wieść o pomyśle głosowania korespondencyjnego stany, które mają je od dawna. Jeśli prawyborów nie uda się opóźnić, mieszkańcy staną przed wyborem między oddaniem głosu a...
Gospodarcze tornado wywołane przez koronawirusa w dwa tygodnie pozbawiło Amerykę 10 mln miejsc pracy. - W mojej okolicy firmy padają jedna po drugiej - opowiada jeden ze zwolnionych.
Sposób Minneapolis na tłumy w wiosennych parkach? Miasto zamknęło okoliczne ulice dla aut, by zapewnić spacerowiczom więcej miejsca.
Gubernator Andrew Cuomo na wszelkie sposoby stara się zdobyć sprzęt dla szpitali, które zmagają się z największą w USA falą zakażeń koronawirusem.
Do epicentrum zakażeń koronawirusem w USA ściągają karetki i pracownicy medyczni z innych stanów. Ale kiedy zacznie brakować sprzętu, lekarze mogą stanąć przed dramatycznymi wyborami.
Ogłoszone w czwartek dane odmalowują rozmiar katastrofy, którą powoduje zatrzymanie amerykańskiej gospodarki z powodu koronawirusa.
Według agencji informacyjnej raport służb wywiadowczych w tej sprawie znalazł się na biurku Donalda Trumpa w zeszłym tygodniu. Twierdzi, że Pekin ukrył prawdziwą skalę epidemii koronawirusa.
Władze mają nadzieję, że prognozy potencjalnej śmiertelności zmobilizują ludzi do walki z epidemią poprzez pozostanie w domach.
Wypowiedzi członków zespołu Białego Domu ds. walki z koronawirusem na temat spodziewanej liczby ofiar odbiły się w USA głośnym echem. Niektórych wprawiły w osłupienie, a przecież i tak opierają się na ostrożnych założeniach.
Wobec wzbierającej fali zachorowań w USA prezydent Donald Trump na razie odłożył na półkę marzenia o powrocie Amerykanów do normalnego życia. Epidemiolodzy ostrzegają, że pandemia może potencjalnie uśmiercić nawet 100-200 tys. Amerykanów.
79-letni lekarz niegdyś uzmysłowił Reaganowi, jak poważnym wyzwaniem jest AIDS. Obecnie ma jeszcze trudniejsze zadanie: sprawić, by Trump kierował się zaleceniami naukowców, a nie swoim instynktem. Dla wielu Anthony Fauci już jest bohaterem.
Prezydent Donald Trump zasugerował w sobotę, że Nowy Jork i obszary wokół niego, na których jest najwięcej zakażeń koronawirusem, mogą zostać poddane kwarantannie. Zapowiedź już wywołała kontrowersje.
Stany Zjednoczone prześcignęły Chiny i Włochy w ponurej statystyce zakażeń koronawirusem. Dlaczego tak szybko przybywa im chorych?
Źródła dochodu straciło zapewne jeszcze więcej obywateli USA, ale wielu dotąd nie przysługiwało wsparcie. Uchwalony właśnie przez Senat plan ratunkowy rozszerza je m.in. na samozatrudnionych.
W Nowym Jorku, epicentrum zachorowań w USA, wznoszone są tymczasowe punkty szpitalne i wzywani do pomocy emerytowani lekarze. Do środy wieczorem w mieście zarejestrowano 20 tys. zakażeń.
Opiewający na 2 biliony dol. plan przewiduje m.in. czeki wysyłane bezpośrednio do obywateli, bezzwrotne wsparcie dla małych firm, jeśli utrzymają zatrudnienie, i obwarowaną warunkami pomoc dla korporacji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.