Więcej samorządności, więcej Europy, więcej zieleni i błękitu, więcej uczestnictwa, mniej PiS-owskiej szarzyzny mentalnej. Tak ma wyglądać nasza przyszłość, kiedy już uporamy się z obecnym pandemicznym i gospodarczym kryzysem.
Nie ma poważnej linii podziału między Zachodem i naśladująca go Polską. Jest między antyliberałami i liberałami - i w Polsce, i w krajach Zachodu
Nacjonalizmy są nieobmywanym, cuchnącym potem społeczeństw. Dlatego wołam: Europo weź prysznic!
We Wrocławiu było kiedyś liceum żydowskie. Poznałem wielu absolwentów tego liceum, którzy zdawali w nim maturę w 1965 roku. Spośród bodaj 39 maturzystów z tego rocznika 36 wyjechało z kraju w 1968 roku.
Uważam bowiem, że Wrocław potrzebuje szybkiego transportu miejskiego. Z tego powodu system komunikacji szynowej w naszym mieście winien być rozbudowywany tak, aby można było kiedyś* uruchomić szybką, całkowicie bezkolizyjną komunikację kolejową.
Zero tolerancji dla chuligańskiej nacjonalistycznej prawicy. Dla kogokolwiek, kto nie szanuje odmienności. Państwo polskie musi się zająć tym problemem
Największą część czasu i aktywności gospodarz wielkiego miasta przeznacza na bieżące zarządzanie. Myślę jednak, że od prezydenta oczekuje się czegoś więcej - wizji. W jakim kierunku miasto ma się rozwijać, jakie spełniać kryteria; trzeba wsłuchiwać...
Niepokorny Senat bardzo by się Polsce przydał
Rozwiązania, które proponuje minister finansów Jacek Rostowski, będą miały złe konsekwencje dla rozwoju Polski. Zamiast wielkiego impulsu cywilizacyjnego, który mamy dziś głównie dzięki samorządom, znajdziemy się na peryferiach Europy
W demokracji kłamstwa i półprawdy nie mogą być narzędziem komunikowania się ze społeczeństwem
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.