Uciekam przed tym jak szczur przed kotem, ale jeśli raz w życiu miałabym użyć stwierdzenia, że coś "nie straciło na aktualności", to kiedy jak nie teraz i o kim jak nie o Steinbecku?
Nie zrozumcie mnie źle. Myślę, że znam całkiem sporo książek z literackiego kanonu, tego spisu "Powieści białych heteroseksualnych mężczyzn plus Virginia Woolf" (ironia, ale mała). Kocham mrocznego Conrada, okrutnego Zolę, romantycznego Stendhala,...
Copyright © Agora SA