Gdy hitlerowcy wypuścili go na chwilę z rąk, nie próbował uciekać. Ratował swoje zbiory, archiwum, bibliografię, wszystkie zapiski o Tatarach. To było jego życie.
Jej dziadkowie byli jeszcze majątkiem ruchomym Radziwiłłów, ona już dumną kobietą pracującą
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.