Jeśli każdy sylwester rozpoczyna dla nas całkiem nową podróż - jak mądrze stanąć do tego nieznanego zadania, jakim będzie rok 2024?
To był chyba największy koszt - to łamanie siebie, te wszystkie warstwy pudru, które nakładałam, żeby wyglądało, że wszystko w porządku
Po przyjęciu tabletki wczesnoporonnej zwróciła się o pomoc do lekarki, a dostała wjazd na chatę policji
Kobiety ukrywają ciążę, a jeśli ją tracą, myślą, jak ukryć brzuch, żeby nikt nie doniósł policji. Dwie, które się nie znają, opisują mi ten sam sen: walenie do drzwi nad ranem, ciemne sylwetki wdzierające się do domu.
Mur rośnie w sekundę. W rozmowach działa Niewidzialna Reguła Wzajemności - za im durniejszego uważasz rozmówcę, tym gorzej on myśli o tobie
Nie jesteśmy koleżankami. Nie jesteśmy znajomymi. Jesteśmy siostrami - kobietami, których ścieżki się przecięły
Myślę z podziwem o tych, którzy do dzisiaj zmagają się ze skutkami tego, o czym wielu ma już luksus nie pamiętać
Zamknij oczy, wiem, że Ją zobaczysz. Budzi się w dyskretnym makijażu, choć przed snem zmyła go płynem micelarnym, wklepała serum, krem na noc i pod oczy, położyła się na plecach, bo tak najzdrowiej, a wszystko po tym, jak dziecko usnęło w Jej...
O instrukcji z jogi pomyślałam ostatnio w zupełnie nowym kontekście, poza matą. Czekałam w knajpie na przyjaciółkę. Naprzeciwko mnie siedziała matka z nastolatką. Córka co chwilę mówiła zrezygnowanym głosem: "Mamo..."
Było za ciemno, żeby zobaczyć kropkę na ścianie. Zaczęłam się chwiać, aż musiałam chwycić się ściany. Wtedy kątem oka zobaczyłam ją. Wydawała mi się młodsza. Silniejsza
Zachwyt niesie słodkie podejrzenie, że życiu można ufać. Kiedy doświadczam zachwytu, jestem obecnością - okiem, które kocha świat i jest przez świat kochane
Zassało mnie tamtego wieczora oraz kolejnego i nawet w przerwie obiadowej kończyłam oglądać. Za podstawkę do laptopa służyła mi mądra książka, którą wieczorami miałam czytać.
Pierwszy jest smutek - bo patrzę z bardzo bliska na kobiety, które trwają w jakimś znieruchomieniu, chociaż, paradoksalnie, są w ciągłym ruchu. Ile jest kobiet, które nie żyją swojego życia?
Piją zieloną herbatę albo wodę z imbirem i miodem spadziowym, codziennie chodzą na spacery do lasu albo biegają w miejskim parku. Odsuwają talerze z ciastkami, mówią "nie" czipsom, czekoladkom, a nawet serialom.
Są przypadki ewidentne: te na samym początku miłości, i te smutne: związek martwy lub przygaśnięty, ołowiana chmura milczenia wokół. Ale tamci! Ani zakochani, ani przygaśli.
Determinacja jest ogromna. Żeby tylko nie przyjąć pomocy, komplementu, na nikim się nie oprzeć i kroczyć samotnie. Jak by to było przyjąć? Rozsmakować się w słowach uznania, schrupać je i jeszcze pogładzić po brzuchu?
Czego potrzebuje dzisiaj młoda kobieta, żeby zdecydować się na ciążę, poród i wychowanie dziecka w Polsce?
Kobiety stroją się dla mężczyzn, żeby im się podobać - i to może czynić z tego sprawę ważną. Taka jest perspektywa dziaderska. Moja jest inna
Dziesiątki, setki, tysiące zdjęć utopionych w naszych telefonach, czasami podawanych potem ponad stołami w knajpach. Połowa spotkania polega na tym, że przeglądamy zasoby i pokazujemy swoje dzieci, pokoje hotelowe, selfiki, w barterze oglądając...
Napisałam, o tym publicznie. I wtedy pękła tama - zaczęli do mnie pisać inni rodzice nieprymusów. Na priva. Co przez nas przemawiało, kiedy miotaliśmy pioruny w drugim obiegu? Przede wszystkim, spójrzmy prawdzie w oczy, zazdrość.
Im trudniej, gęściej, im więcej wyczerpania, strachu przed tym, że dla wszystkich nie starczy, tym bardziej jesteśmy narażeni na to, że naszymi emocjami i zachowaniami zaczną rządzić obce nam przekonania.
Odkąd pracuję z kobietami, ich piękne głosy układają się w moim sercu w chór. Niektóre wersy są jak refren - śpiewają go prawie wszystkie. Najpopularniejszy brzmi: "Nie wiem, czy jestem cokolwiek warta"
Wdzięczność, a nie poczucie winy, jest wyrazem lojalności wobec tych, którzy doświadczają siły zła. Pisze Natalia de Barbaro.
Dano mi dokładnie 14, jak policzyłam, wskazówek. Większość miała wyższe aspiracje wobec mojej osoby - dawano mi wskazówki, jak żyć, i to w obszarach dość zasadniczych
Kobiety mają niezwykły dar rozsnuwania wokół siebie pajęczyny więzi
Rozmowa z przyjaciółką połączona z ciepłą zupą i ośmioma godzinami snu może okazać się tym, na co czekamy
Myślę też o moim pojedynczym życiu i o tym, że poza rzeczami, które wydarzą się w 2022 roku, na które nie mam i nie będę miała wpływu, są też takie, które ode mnie zależą
Mogę coś umieć, ale ponieważ tego nie lubię, to choćbym miała talent jak stąd do Radomia, nie zdecyduję się tego robić. Uparte dziecko we mnie, które domaga się, żeby moje życie było przyjemne, mówi stanowcze "nie"
Co święta przyglądamy się sobie samym mniej lub bardziej przyjaznym wzrokiem, patrzymy na własne odbicie, a na tym obrazie poza naszą sylwetką są ci, którzy byli i są obok nas, i to, co się nam zdarzyło
W świecie wewnętrznym potrzebuję hierarchii. Nie tyranii i nie monarchii, ale jednak pewnej struktury. Tak jak w firmach
Nie jestem swoim CV. Nie jestem swoimi rolami. Nie jestem swoim tytułem naukowym, PIN-em, NIP-em ani numerem konta.
Natalia de Barbaro: Złość jest sygnałem ostrzegawczym, który jednak, zamiast być traktowany z należnym sygnałom ostrzegawczym szacunkiem, jest poddawany wtórnej złości, złości na złość.
Naukowcy już jakiś czas temu odkryli, że mózgi wysokowrażliwych - to około 15 proc. z nas - działają trochę inaczej. Jedną z typowych cech jest wzmożona aktywność neuronów lustrzanych, czyli odzwierciedlających uczucia innych.
Jednym z wielu wydawanych mi obelżywych poleceń, jest to, bym udowodniła, że nie jestem robotem. Ale nie udaje mi się to. Nie umiem odróżnić zamglonej i opadniętej w lewo ósemki od zamglonego i opadniętego B.
Nie wierzyć w siebie - siebie, która przecież istnieje, ma dowód w torebce i konto w banku - to tak, jakby nie wiedzieć, że znajdziemy swoje odbicie w sklepowej witrynie
Odzwierciedlenie to drobny ruch wykonany ku rozmówcy. Mówię komuś, że go widzę
Są tacy, którym zadanie zamilknięcia wydaje się wręcz niemożliwe. To, że są przy głosie, uznają automatycznie za dowód na to, że mają najwięcej do powiedzenia. Ze spotkań zespołu, Skype'ów, imprez, przedziałów pociągów wychodzą, nie dowiedziawszy...
Zapraszam na miesiąc do mojego życia, jedynie to mogłoby jakoś uprawomocniać wyrażanie opinii o tym, co jest dla mnie dobre, a co szalone.
Chodzi o prawo do własnej obecności, do własnej przestrzeni w świecie. Nie o rozpychanie się, zabieranie cudzej przestrzeni, womanspreading, tylko o niekurczenie siebie, nieschodzenie z drogi tylko dlatego, że ktoś jest przyzwyczajony jechać jej...
To, ile energii na coś zużywamy, jest sprawą indywidualną. Tam, gdzie jeden się męczy, drugi odpoczywa. Impreza, która na maksa ładuje baterie ekstrawertykowi, będzie je rozładowywać introwertyczce.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.