Andrzej, magister pedagogiki, narzeka: - Kobiety bardziej nadają się do sprzątania. Nie są tak wysokie jak my, przez to bardziej odporne na ból. Bartek: - Niektórzy odchodzą, bo skóra im pęka od chemii. Monika, partnerka Bartka: - Całe życie...
Hausdamy Niemki są niedopieszczone. Wystarczy powiedzieć "meine Liebe" i odpuszczą.
Spryskuję kibel pikerem. Myję ręce. Wycieram, poleruję. Myję ręce. Czasami kibel tak wygląda, że ręce myję pięć razy. Choć mam rękawice
Gdzie pójdziemy, jeśli Niemcy w końcu zakażą nam zbierać?
Za pieniądze z pierogów sąsiadki z lubuskiego Budachowa odbudowały kościół, zwiedziły Wiedeń, Pragę, pojechały nad morze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.