A że w słońcu, a że niewygodna, a że brudna, a że piją, hałasują. Narzekamy na ławki w mieście, ale nie umiemy bez nich żyć.
Możemy odetchnąć z ulgą. W czerwcu goręcej niż wczoraj już nie będzie. Warszawa była blisko rekordu ciepła.
Panu Jarosławowi strażnicy odholowali auto. Nie było go wtedy w Warszawie. Zapłacił ponad 750 zł. Jest zły, bo samochód zaparkował poprawnie. W wakacje takich sytuacji może być więcej.
Nela mknie S1 na kurs rysunku i malarstwa na ASP. Marek S2 ucieka z Mordoru do pracy, a Kamila wyjaśnia mi w S3, czemu lepiej sypia w Stanach, a gorzej w Japonii. Spotkaliśmy się przypadkiem w SKM-ce.
- Dobrze zaaranżowane akwarium jest jak włączony telewizor. Trudno oderwać wzrok, bo ciągle coś się dzieje - przekonuje Michał Adamek, który właśnie został najlepszym aquascaperem w Europie.
Deweloper wybudował ulicę i chce ją oddać, dzielnica ma argumenty, by jej nie przejąć, a mieszkańcy boją się, że będą słono płacić za jej utrzymanie. A wszystko przez brakujące 4 cm chodnika.
Po 56 latach jelcze znikają z warszawskich ulic. - Ostatnie autobusy tej marki wycofamy do końca roku - zapowiadają w MZA.
Pająki wśród bananów, jaszczurki między mandarynkami, dziki nad Wisłą i uciekające ulicami Warszawy łosie nie robią już na nich wrażenia. Ekopatrol ratuje dziś nie zawsze zwierzęta.
"Wow!", "Super!", "Śliczna jesteś!", "Sztos!". Ale też pytanie: "A co ty masz z nosem?". Odpowiedź: "A co ty masz z głową?". Najważniejsze, że zasięgi idą w górę. Polubienia, followersi, komentarze.
- Allah mówił, że kto zabije jednego człowieka, będzie sądzony, jakby zabił wszystkich ludzi, a kto ratuje niewinnego człowieka, będzie sądzony, jakby ratował cały świat - mówił muzułmański duchowny podczas pogrzebu 16-letniego Kuby, ucznia trzeciej...
- Wiem, że mama Kuby była w szkole w piątek rano - potwierdza jedna z nauczycielek z podstawówki w Marysinie Wawerskim, gdzie uczeń zamordował ucznia. We wtorek i środę z rodzicami spotykają się policjanci, strażnicy miejscy, dyrekcja szkoły i...
Jedna niedziela, jedna Warszawa, dwa kościoły i dwie skrajnie różne narracje. W obu pada słowo "kłamstwo". W obu w zupełnie innym kontekście.
Kilkaset osób w przejmującej ciszy szło w poniedziałek wieczorem w marszu "Stop przemocy" ulicami Marysina Wawerskiego.
- Tego można było uniknąć, bo Emil wysyłał Kubie od kilku dni wiadomości, że przyjdzie do szkoły i go zabije - mówi świadek zabójstwa 16-latka. Uczeń zmarł po kilku ciosach nożem w Szkole Podstawowej nr 195 w Marysinie Wawerskim w Warszawie.
- Emila bali się wszyscy w szkole. Nauczyciele też - mówią uczniowie podstawówki i gimnazjum w Marysinie Wawerskim. To tam ósmoklasista zamordował starszego o rok Kubę. - Ostatnio Kuba dostawał SMS-y z groźbami, rodzice byli w piątek w tej sprawie w...
Z dbaniem o drzewa jest taki sam problem jak z chaosem w przestrzeni publicznej. Skoro nie potrafimy walczyć z dzikimi reklamami, to tym bardziej nie dajemy sobie rady z zielenią.
Autobus 160 miał dojechać za trzy minuty, potem za dwie, w końcu zniknął z tablicy. Podjechał pięć minut później, chyba że to już ten następny? Tablice elektroniczne na przystankach Trasy W-Z wprowadzają pasażerów w błąd.
Mieszkańcy nowego osiedla na Białołęce walczą o 100 m chodnika. Tyle wystarczyłoby, by dojść bezpiecznie na przystanek i do sklepu. Deweloper obiecał, że chodnik powstanie, gdy się wprowadzą. Słowa nie dotrzymał.
Seksualność i cynizm księży powodują, że mamy taki wysyp afer pedofilskich w Kościele katolickim. Czułem, że nie mogę się z nim identyfikować.
Duża drewniana altana z bali rzuca się w oczy mieszkańcom Mokotowa i Ursynowa. To kolejne reklamy "zaparkowane" na dziko w Warszawie. Właściciel sporo za to zapłaci.
Wynosimy "darmowe" długopisy, papier toaletowy i herbatę, kopiujemy dokumenty i kontakty, drukujemy bilety lotnicze i wejściówki na koncert. I nikt poza szefem nie powie, że to kradzież.
To na razie wygląda jak harcóweczka albo peerelowski klubik w piwnicy. Nie ma baru, a kawę robię na zapleczu - mówi Michał, właściciel Klubu Skauta na Siekierkach. Wkrótce chce zamienić to miejsce w kafejkę dla harcerzy.
Czasem ktoś dla żartu napisze, żeby mu węgiel kupić. Marcin rozwiesza jednak tylko kurtki i tylko w rozmiarach dziecięcych. Opału więc nie załatwi.
"Ludzie latają na Księżyc, a tu paru desek nie można położyć". I dlatego mieszkańcy nowego osiedla, zamiast brnąć po kostki w błocie, chodzą na przystanek naokoło. To dodatkowe dziewięć minut drogi.
Najpierw niech mnie przedstawią: "katooszołom z wypranym mózgiem", "zarażony wirusem o nazwie wiara", "głęboko wierzący w krasnoludy i anioły", a przy tym młody, wykształcony, z dużego miasta, co szuka wsparcia psychologicznego w religii. To ja -...
W knajpie drogo. Mieszkanie trzeba potem sprzątać. Najlepiej na osiemnastkę wynająć dom pod Warszawą. Czasem tylko z kaucji potrącą. Na przykład za wymiociny poza muszlą klozetową - 50 zł od sztuki. Trzeba też doliczyć ochronę, bo raz młodzi...
Na peronach Centralnego pasażerom leci para z ust, w hali herbatę sprzedają w puchówkach i czapkach, a na antresoli tyłek marznie od siedzenia. - Ogrzewanie działa - zapewnia rzecznik PKP. I nie ma racji.
Na koszulkach, kubkach, czapkach, a nawet skarpetkach promują polską literaturę i poprawną polszczyznę. Na metce zapewniają, że "starają się bardziej niż Mickiewicz o Marylę". Przekonują, że szyją i drukują od A do Ż w Polsce. - Pracujemy od rana do...
Czy ona faktycznie jest w ciąży, a może to nadwaga? Czy pan jest już staruszkiem, czy może tylko tak wygląda? To może nie wstawać, bo będzie mu przykro? Pytania się mnożą, reakcja musi być szybka. Jak sobie z tym radzimy na co dzień?
Słynie z torcików, ptasiego mleczka i oczywiście czekolad. Swoje słodkie towary sprzedaje na całym świecie. Firmę Wedel założył Niemiec, teraz właścicielem jest Japończyk, a to przecież najpopularniejszy polski biznes cukierniczy od prawie 170 lat.
Nie ma tu biurowców, wielkich pól golfowych ani nawet ekskluzywnej restauracji. Luksusowe auta też trudno tu zauważyć. A przecież to najbogatsza gmina na Mazowszu.
Wigilie firmowe w Polsce coraz bardziej się różnią. Jedni zaliczają koncerty gwiazd, bale przebierańców albo bawią się w gwiazdkowych escape-roomach, inni nadal śpiewają kolędy. Bójki też się zdarzają.
Nie trzeba mieć wielkich oszczędności ani swojego biura, żeby rozkręcić własny biznes. Najważniejsi są inni, bo razem można więcej - przekonują twórcy klubów zrzeszających młodych przedsiębiorców.
W Albanii, Macedonii, Serbii, Rumunii śmieci walają się wszędzie, ale nie ma tylu banerów i dzikich reklam, co w Warszawie. U nas prawie każda latarnia czy znak drogowy obwieszone są chwilówkami, przeprowadzkami, korepetycjami, wymianą okien i drzwi.
Małgosi radzili, by kupiła petardy i straszyła nimi dziki. Jakuba odwiedzili aż we czterech, bo dymiło z komina. W marcu w Otwocku zlikwidowano straż miejską. Czy brakuje jej mieszkańcom i jak się tam teraz żyje?
Przed mikrofonem na scenie, a także wśród publiczności dominowały kobiety. Panów było niewielu. Czyli odwrotne proporcje, niż na co dzień spotykamy w biznesie, polityce czy gospodarce. W poniedziałek w Centrum Konferencyjnym "Polin" przypomniano o...
Kończy się kolejny rok bez krótkiego fragmentu długiej ścieżki rowerowej łączącej Warszawę z Konstancinem-Jeziorną.
Trening trwa tylko 60 minut, ale kalorie są spalane przez 36 godzin. W grudniu na Mokotowie otwiera się pierwsze w Polsce studio Orangetheory Fitness.
Kobiety w naszym kraju mają ogromny potencjał - przekonują organizatorzy konferencji "100 lat praw wyborczych kobiet w Polsce. Praca, rodzina, rozwój. Perspektywa równych szans". Wśród uczestników m.in. prof. Ewa Łętowska, dr Ewa Woydyłło-Osiatyńska...
Chłopiec na zebrze, symbol Wedla od 1926 roku, wraca na dach kamienicy przy ul. Szpitalnej 8. Neon ponownie zaświeci już w tę sobotę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.