Zawsze wolała jaśniejący romans od fizycznego aktu miłości, którego nie odmawiała mężowi wyłącznie z poczucia małżeńskiego obowiązku. Skoro jednak zyskała radykalną wymówkę, że ten akt mógłby zaszkodzić ich nienarodzonemu dziecku, całkowicie...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.