Musset: "Jeden człowiek żył wówczas w Europie; reszta starała się napełnić płuca powietrzem, którym on oddychał".
Kiedy Byung-Chul Han pisze o "społeczeństwie zmęczenia" i "wypalenia", bez trudu odnajdujemy się w tych określeniach, nawet jeśli nie leżymy z przepracowania na kanapie, bez ochoty na cokolwiek.
Paziński nie daje się skrępować żadnymi teoriami, płynie od obrazu do obrazu jako wolny żeglarz i odkrywca. Z jego zamiłowania do malarstwa Wojtkiewicza zrodziła się książką, która jest opowieścią o tym, co fundamentalne.
Greta Garbo miała być chłodna, była intuicyjna, a nie inteligentna, władcza, lecz duchem często nieobecna, płciowo nieostra. Wypisz wymaluj klasyczne przymioty bóstwa, które na kilkanaście lat wpadło na ziemię.
Czy w intertekstualnym świecie nie ma plagiatu? To niezmiernie delikatna kwestia, igramy tu ze śmiercią cywilną!
Przeszedł do dziejów literatury w lektyce z najwyższych przymiotników. Jego kluczowe dzieło miało się ukazać 50 lat po śmierci autora i pisane było z myślą o czytelniku XX-wiecznym. Piękna idea, jeśli dostrzega się w sobie niezniszczalny posąg....
Związki jedzenia z ideologią w Polsce tylko przez krótki czas po upadku komuny mogły się wydawać zjawiskiem należącym do "minionej epoki". Po pasywnych z tego punktu widzenia latach 90. w nowym stuleciu związki te wściekle się wzmocniły.
Najlepszy polski przymiotnik od niemieckiego nazwiska: wedlowski
Drugim do pary z Niziurskim, do siedzenia w jednej ławce, jest Bahdaj. Choć bardzo od siebie różni, byli dla wielu z nas jak ekipa z tego samego podwórka, komplementarni dostarczyciele wrażeń
Geograf Ludwika XIV pisał: "Wydmy są ohydne, morze przerażające i na jego widok włosy jeżą się na głowie największemu śmiałkowi"
Podręczna definicja dobrej biografii mogłaby brzmieć: to taka, z której ni w ząb nie mogą skorzystać autorzy Wikipedii. Marcin Wicha w "Kierunku zwiedzania" odskakuje od "normalnego" pisania biograficznego, tak jak Malewicz odskakuje od malarstwa...
Robert Burton podarował melancholii tytuł książki, który przeszedł do dziejów najbardziej znanych tytułów świata. Napisał o niej dobrze ponad tysiąc stron i jego publikacja przeszła do dziejów książek najgrubszych. I to z tych wciąż wydawanych - jak...
Trzy gwiazdki Michelin są jak Nobel. Ale różnica jest taka, że można je odebrać.
O rzeczy najmniej sprawiedliwie w świecie podzielonej
Bary są statkami nieważkości, do których wsiada się i drzwi zamyka, odjazd. Światło dochodzi przez szybę albo palą się wieczorne lampki, poza światem opowiadamy i rozmawiamy o świecie. Choć na tę jedną chwilę jest cholernie bezpiecznie.
Zazwyczaj kicz łączymy z kiepskimi książkami, filmami lub muzyką. Jak się okazuje kiczowata może też być kuchnia. W wersji polskiej na pewno będzie przesłodzona i ociekająca tłuszczem.
Kto nie lubi chodzić do restauracji bez wcześniejszego sprawdzenia, jaką opinią się one cieszą (lub martwią), zasięga języka. Najczęściej w sieci. A co robi, jeśli nie włada językiem innym niż ojczysty? Korzysta z wirtualnych tłumaczy.
Jedząc pączka bez glutenu i laktozy zamiast normalnego, tłustego, pełnoglutenowego pączka, nie czujesz się winny tego, że twoja rzeczywista, cielesna postać oddala się od ideału wygenerowanego przez komputer.
Hasła z najdziwniejszego słownika w historii: "Afrykanin: Murzyn, który głosuje po naszej myśli", "Inaczej: nie lepiej", "Propagandysta: człowiek stojący na platformie i wołający, że Kowalski to dziecko światłości, a Nowak to pełzający robal". Kim...
Ledwo zdążyliśmy się nacieszyć tym, że owoce awokado dostępne są w każdym warzywniaku, a już (i z tego powodu) są niepoprawne ekologicznie. Ciężkie jest życie smakosza... w pierwszym świecie.
Co pobudza wyobraźnię smakosza: martwa natura starych mistrzów, kolorowe zdjęcia w magazynie kulinarnym czy szybkie instawrzutki znad restauracyjnego talerza? A może bezobrazkowy opis literacki?
Nawet gdy chcę o niej perorować intelektualnie, wiem, że prawdziwe argumenty leżą w emocjach, a nie w ideach. Wiedziałem, co czuje, bo czułem to samo, doznanie rodzinne, tak nagłe i niespodziewane. Stała na brzegu, szczupła, krucha jak ojczyzna, o...
Książka "Powiesić, wybebeszyć i poćwiartować" niechcący odwołuje się do tego, co w człowieku obrzydliwe, w podobny sposób, jak czynią to politycy w spotach o imigrantach. Dostać głosy za nienawiść to oczywiście tysiąc razy gorszy bezwstyd, niż...
Czym może się skończyć jedzenie wysokoprzetworzonej żywności? Pan Tadeusz mógłby polecieć przez to daleko, daleko, pewnie prosto pod koła hybrydowego autobusu. Choć wcale nie on by fake food spożywał.
Dzisiejszy kłopot z ironią polega na tym, że przestaje być zrozumiała, choć rozmnożyły się środki i sposoby ośmieszania: kabareciarstwo pod różnymi postaciami, internetowe komentarze, sitcomy.
Liczy się ta chwila otwarcia pudełka, kiedy widzisz przed sobą małe morze różnorodności. którą wybrać: tę czy tamtą? Najprzyjemniejsza jest chwila podejmowania decyzji.
Najsłynniejsze autorki polskich książek kulinarnych pisały o odżywianiu, które dziś nazwalibyśmy racjonalnym i opartym na wiedzy medycznej. Z pewnością wyprzedzały swoje czasy.
Markowi Bieńczykowi kebab kojarzy się z kulturą młodych, spoconych mężczyzn, co nie leży w obszarze jego marzeń (cokolwiek to znaczy). Na szczęście kuchnia Bałkańska ma do zaproponowania znacznie więcej.
Świeży chleb, oliwa, ser kozi, pomidor, wino. Oto skład zawsze zwycięski! Gdyby takie menu podawali naszym w Soczi, Senegal strzeliłby dwa samobóje, a Kolumbia zemdlałaby ze strachu, zanim wyszłaby na boisko.
Powiada się, że "każde nowe pokolenie powinno mieć swój przekład Prousta". W nowym tłumaczeniu zawsze coś się zdarzy. Inny ton, inna składnia, lepiej przełożone albo inaczej zinterpretowane zdanie, większa wierność oryginałowi lub odwrotnie. Ale czy...
Druga metoda ma w Polsce więcej wielbicieli niż pierwsza, może dlatego tak trudno u nas dostać sztokfisza. To jednak nie powód, żeby nie wiedzieć, jak przyrządzić zeń doskonałe danie.
Restauracyjne czy barowe galarety polewano kiedyś octem spirytusowym, żeby ukryć nieświeżość owej. Dziś mamy na szczęście trochę lepsze galarety i octy, a te ostatnie służą do zupełnie innych celów.
Stulecie wielkich Francuzów, którzy wielu ludziom poprzewracali w głowie albo ułożyli im życie od nowa, trzeba uznać za zamknięte. Przez czwarty tom "Historii seksualności"
Idee, które ożywiały młodość pokolenia '68, zrealizowały się w materii chędożącego bez zahamowań ciała - twierdzi Marek Bieńczyk
Indianie to była wspólna sprawa naszych środkowoeuropejskich krajów, bohaterowie wszystkich połączonych dzieciństw. Dzieci francuskie czy greckie w Indian tak się nie bawiły, miały inne identyfikacje. Nasi Indianie przyciągali swoim niepodobieństwem
Najgorsze, że ciągle trzeba wykonywać jakieś gesty, wypowiadać jakieś słowa, że nadal trzeba być, z najwyższym trudem wsuwać nogę w nogawkę piżamy, unosić ręce, żeby nas łatwiej było podnieść z łóżka, nadstawiać usta, by łatwiej nas można było...
Umiejętność napisania najmocniejszej choćby sceny seksualnej, nawet w wysokiej literaturze, jest oznaką sprawności zawodowej, podobnie jak dla malarzy ćwiczeniem warsztatowym jest malowanie martwej natury. Ale czy pornografia może być jeszcze, jak...
Był rok 1986 lub 87, kupiłem niebotycznie drogi zestaw mebli, dużo chromu i beżu. Wieczorem usiadłem bezradnie na błyszczącej kanapie, w telewizji leciał jakiś modny polski serial epatujący nowym szykiem. Akcja przenosi się do wypindrzonego...
Montaigne - samotny geniusz, który wyrastał ponad swoje czasy? A przecież marzył o tym, o czym inni marzyli, i pożądał dokładnie tego samego. A najbardziej stanowiska ambasadora we Włoszech.
Wiara w idealny przepis kulinarny jest rzeczą najsprawiedliwiej w świecie podzieloną: wszyscy ją żywimy, wszyscy jesteśmy bandą naiwniaków. Wspaniały "Pedant w kuchni" Juliana Barnesa
Copyright © Agora SA